Głos Płońska - Niezależne Forum

zuzanka pisze:W takim razie , bardzo proszę podać konkretny przepis prawa budowlanego , który o tym mówi. Bo ja osobiście , czytając tę ustawę obowiązku takiego nie znalazłam. A...koń nie ma się tu z czego śmiać...Jeśli znajdzie Pani taki przepis , osobiście wystosuję do dewelopera odpowiedniej treści pismo. Czekam na odpowiedź z niecierpliwością.

Witam. Dowiedziałem się o tej stronie od przemiłych sąsiadów z osiedla Polanka.
Czytam i nie wiem czy płakać czy <lol2> fajne potyczki słowne wcale nie dziwie się nabywcom a normalna sprawa że ten kto sprzedał ma to w nosku. Ale wracając do zapytania ( małej ) i odp. ( Zuzanny ) instalacja odgromowa wg. Polskiej Normy PN-IEC 61024-1-2 punkt 3.1.2.5 strona 26 PN. Zawiera „ Ochrona nadbudówek dachowych zawierających wyposażenie elektryczne lub służące przetwarzaniu informacji. Wszelkie nadbudówki dachowe z materiału izolacyjnego lub przewodzącego, które zawierają wyposażenie elektryczne i/lub służące przetwarzaniu informacji, powinny się znajdować w przestrzeni chronionej przez układ zwodów ( odgromowych ) Bezpośrednie uderzenie w nadbudówkę dachową prowadziłby nie tylko do jej zniszczenia , lecz również powodowałby znaczne uszkodzenia podłączonego wyposażenia elektrycznego i elektronicznego i to nie tylko w nadbudówce , ale również wewnątrz budynku ” Wracając do tematu teraz na (polski) na naszym dachu budynki 102 B i 102 C są zainstalowane wentylatory wyciągowe takie duże metalowe kominki i antena do netu. bezprzewodowego.

Innym osobom , które z instalacji nie są zadowolone polecam walczyć o swoje...Powodzenia

Witam wszystkich i tych zadowolonych, i tych mniej i tych których nic nie zadowoli
Mieszkam na tym osiedlu od niedawna. Osiedle bardzo ładne, cisza i spokój.
Czytając niektóre wypowiedzi dochodzę do wniosku, że na osiedlu jest grupka ludzi którzy tylko marudzą na wszystko i wszystkich. Radzę nie przejmować się tym zbytnio. Wiadomo osiedle nowe więc potrzeba trochę czasu na dotarcie pewnych spraw. Najważniejszą rzeczą jest chyba to by o pojawiających się problemach informować zarządcę czy firmę od której nabyliśmy mieszkania a nie jak to jest praktykowane "siać ferment wśród mieszkańców i na forum".
Pozdrawiam.
- Nowy

Zgadzam się z poprzednikiem.

Witam szanownych użytkowników Forum. Zastanawiam się nad kupnem mieszkania - myślę o większym w płońsku (z rynku pierwotnego - około 65 metrów) bądź 2 razy mniejszym w warszawie, oczywiście ze względu na ograniczony budżet;) dodam, że pracuje w warszawie i obecnie wynajmuję tu kawalerkę - której mniej więcej koszt pokrywałby się z ratą kredytu na mieszkanie w płońsku. Wiem, że do pracy codziennej do w-wy dojeżdża z płońska wiele ludzi. prośba o opinie ? co myślicie ? pozdrawiam

witam, ja Panu polecam kupno mieszkania w Płońsku z rynku pierwotnego, niż dwa razy mniejsze w Warszawie na rynku wtórnym. Z Płońska sam do Wawy dojeżdżam codziennie i wg mnie jest ok
ps. Szybciej wracam do Płońska z centrum, niż koledzy z Wawra bądź Żyrardowa

Rowniez codziennie dojezdzam do W-wy; Miesieczny koszt dojazdow ok 600 zl ( jesli znajdzie Pan kilka osob do auta to koszt odpowiednio nizszy) ; W sytuacji dojazdow PKSem lub prywatnymi busmi tez jest OK poniewaz kursuja w zaleznosci od pory dnia co 15-30 min; Jedyny mankament to przebicie sie przez Łomianki w godzinnch porannych, a le gdy juz jade na II zmiane lub z niej wracam dojazd na marymont zajmuje 50 min; no a jesli ma Pan w Płońsku rodzine i znajomych to bedziecie się czesciej widywac i taka jest wartosc dodana

pozdrawiam

PS
z postu nie wynika jednoznacznie czy pisał go Pan czy Pani wiec jesli autorem jest Pani to przepraszam za moje szowinistyczne i mylne założenie

Odpowiedź na ostatnią wypowiedź - o dylemacie związanym z kupnem mieszkania pisał PAN mają Państwo rację, wartością dodaną jest rzeczywiście fakt, iż w okolicy 10 km od płońska mam rodzinę, zresztą z tych stron pochodzę i tu mam rodziców. jedynym problemem jest dojazd i łomianki ale jak czytam wiadomości na forum - idzie się przyzwyczaić i przezwyciężyć te trudy podróży, za to wraca się do dużego mieszkania a nie tak jak to kupują moi znajomi w warszawie - 30 -35 metrów., gdzie próbują je przerabiać i wymyślać an siłę drugi pokój. pozdrawiam.

To fakt - w Płońsku można kupić sporą działkę i wybudować duży dom za 400-500tys, a za tą kwotę w Wawie można kupić 60metrowe mieszkanie.
Dojazdy - tak jak Pan napisał - można się przyzwyczaić, pytanie jeszcze gdzie ma się pracę. Bo jak na południowych rubieżach Wawy to fatalnie. Jak centrum lub północne dzielnice to da radę.
Łomianki - wyjazd samochodem z Płońska w okolicach 6:00-6:15 i problemu nie ma. Później się zaczyna

Dojazdy, dojazdy, dojazdy... Dojeżdżałam i wiem co to znaczy. Kupuj chłopie mieszkanie w Warszawie i na nieodśnieżony i drogi Płońsk się nie oglądaj. Szkoda życia. Teraz nie stać Cię na większe mieszkanie, ale tam masz większe możliwości. Gdybym była na Twoim miejscu - wyprowadziłabym się. Pzdr

niuniadziunia pisze:Dojazdy, dojazdy, dojazdy... Dojeżdżałam i wiem co to znaczy. Kupuj chłopie mieszkanie w Warszawie i na nieodśnieżony i drogi Płońsk się nie oglądaj. Szkoda życia. Teraz nie stać Cię na większe mieszkanie, ale tam masz większe możliwości. Gdybym była na Twoim miejscu - wyprowadziłabym się. Pzdr

co do nieodśnieżonego Płońska. Mieszkam na obrzeżach miasta, chodniki i drogi były o 6 rano odśnieżone, samochody i ciągniki dziś widziałem także o tej godz na ulicy Północnej i Grunwaldzkiej. Co do Wawy o godz 7:15 na Młocinach nie widziałem żadnej odśnieżarki, nic nie było odśnieżone. Centrum było o 8 odśnieżone.

co do nieodśnieżonego Płońska. Mieszkam na obrzeżach miasta, chodniki i drogi były o 6 rano odśnieżone, samochody i ciągniki dziś widziałem także o tej godz na ulicy Północnej i Grunwaldzkiej. Co do Wawy o godz 7:15 na Młocinach nie widziałem żadnej odśnieżarki, nic nie było odśnieżone. Centrum było o 8 odśnieżone.[/quote]

To my chyba nie o tym samym mieście mówimy A co do ciągników... jeżdżą, ale nie odśnieżają Co do Warszawki - polecam TVN24 Traffic, ulice Wawy są czarne, ulice Płońska jak misie polarne

niuniadziunia pisze:co do nieodśnieżonego Płońska. Mieszkam na obrzeżach miasta, chodniki i drogi były o 6 rano odśnieżone, samochody i ciągniki dziś widziałem także o tej godz na ulicy Północnej i Grunwaldzkiej. Co do Wawy o godz 7:15 na Młocinach nie widziałem żadnej odśnieżarki, nic nie było odśnieżone. Centrum było o 8 odśnieżone.

To my chyba nie o tym samym mieście mówimy A co do ciągników... jeżdżą, ale nie odśnieżają Co do Warszawki - polecam TVN24 Traffic, ulice Wawy są czarne, ulice Płońska jak misie polarne [/quote]


fakt, dziś są czarne, ale wczoraj były takie same jak w Płońsku. U nas przynajmniej nie sypią chemii na asfalt:) Płońsk jest bliżej norm z zachodu, Warszawie bliżej na wschód. Szkoda tylko, że do wielu ludzi jeszcze to nie dociera...
buziaczki dla niunidziuni

Może to i zdrowsze, ale np. wczoraj widziałam osobiście jak kilka samochodów miało problemy z wyjechaniem z ul. Północnej w Młodzieżową. Na skrzyżowaniu jest niczym nie posypany lód, więc ja wolę chemię niż ryzykowanie wpadnięciem w poślizg, bo albo ja kogoś albo ktoś mnie stuknie. A rewia z piruetami na lodzie to powinna być na lodowiskach a nie na ulicach. A takich lodowiskowych skrzyżowań mamy więcej.