Głos Płońska - Niezależne Forum

Właśnie nie, ogólnie kupuje gazety od wielkiego święta.
W mojej poprzedni wypowiedzi chodziło mi bardziej o potwierdzenie tego, że artykuł został opublikowany.

To ja w takim razie czekam na konkrety bo jestem mocno zainteresowany

więc tak.... artykuł został wydrukowany, co prawda nie kupiłem, ale jest na str. 8. Zobaczymy czy ktoś z czytelników będzie tematem zainteresowany Jeśli chodzi o sam artykuł mogę Ci go podesłać Artur_N. Z kolei wydarzenie na fejsie hmm ciekawy pomysł, jednak wydaje mi się że na to za wcześnie. Pisanie o morsowaniu, kiedy na dworze 10 stopni jest trochę ironiczne pomimo tego iż sezon już się zaczął. Z drugiej jednak strony wydaje mi się iż rozpoczęcie we wcześniejszym terminie będzie w pewnym sensie przygotowaniem do zimowego morsowania. Nie ma jednak przeciwwskazań do tego żeby rozpocząć mroźną zimą więc trzeba poczekać na rozwój sytuacji a później zaatakować z innych źródeł
Póki co zachęcam do rozmów ze swoimi znajomymi, aby temat promować

Mój tekst jutro będzie on line

No to mamy minusy na termometrach, ponawiam zaproszenie na zimowe kąpiele

Też o tym myślałem

w sobote coś?

w sobotę będę na 100 % myślę że jakoś w godzinach południowych, liczę na minus ze słoneczkiem

Cześć wszystkim!
Mam na imię Michał
Jest to pierwszy mój post na forum. Bardzo zainteresował mnie temat. Morsowanie to super sprawa, od zeszłego roku morsuje się pod prysznicem lub w wannie Od tego czasu nie choruję! W listopadzie kilka razy pławiłem się w stawie. Czy może mnie ktoś naprowadzić czy w okolicy działają jakieś kluby, stowarzyszenia morsów? A może jest jakaś paczka pozytywnie zakręconych ludzi ,którzy się spotykają na wspólne pływanko?
Posiadam saunę zewnętrzną oraz balię, więc można byłoby w szerszym gronie propagować taki aktywny wypoczynek.
Pozdrowienia

Michał

Witam,

grupa morsów jeszcze istnieje, czy temat umarł?

Małe pytanie, czy morsowanie na rzece jest bezpieczne?

Jakby co to dajcie znać na forum, czasami tu zaglądam.

ja od 4 lat morsuję w bloku na grunwaldzkiej 4 piętro) zamiast cieplej leci woda zimna , marnuje 20-30l zeby zaczela leciec ciepla

ChcialbymBycMorsem to wszystko zależny na jakiej rzece... Teraz Wkra ma np: wysoki poziom i byłbym ostrożny. Raciążnica i mniejsze rzeczki są bezpieczniejsze. Jeżeli znasz płytkie i spokojne miejsce możesz próbować. Zresztą by się morsowac nie potrzeba głębokiej wody, będzie dobrze jeżeli wejdziesz do kolan i ochlapiesz się zimną wodą. Pamiętaj o wcześniejszej rozgrzewce. Dla bezpieczeństwa morsuj się w towarzystwie innych osób... tak na wszelki wypadek

Podczas morsowania ciało ludzkie przystosowuje się do zimna – co dalej, poprawia krążenie poprzez rozszerzenie naczyń krwionośnych. Warto nadmienić o spalaniu kalorii – ciało „broni” się przed utratą ciapła, pracuje nad utrzymaniem temperatury, serce szybciej pompuje krew itd. Co prawda – nie są to wartości górnolotne i należy mieć to na uwadze. Zmniejsza także objawy o charakterze reumatycznym. Na pewno spróbuję jeszcze w tę zimę - wiele więcej znalazłam na https://www.bodypak.pl/pl/wsb/942_obala ... niowe.html.

Teraz chyba każdy morsuje, zauważyłem, że stało się to naprawdę bardzo popularne.

ten sport a raczej mors = morsowanie robi się bardzo popularne