SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA W PŁOŃSKU
Popieram mojego przedmówcę obserwatora i mogę dodać, że za czasów Śp. prezesa Śmietanowskiego to było tak, iż ktoś kto wjechał na chodnik samochodem to często musiał zapłacić mandat / mimo, że szefostwo nie przewidziało dróg dojazdowych pod klatki schodowe/. Ale pod koniec zeszłego roku byłem naocznym świadkiem jak karetka pogotowia zatrzymała się na uliczce dojazdowej a lekarze z bucika udali się do pacjenta /karetka przyjechała bez używania sygnałów dźwiękowych co świadczy o takcie kierowcy sanitarki-karetki.
wtelewizji durzo muwi sie o chorobie oczu zwanej zacma,nasi mieszkancy sm przez 14 lat chorowali na ta chorobe,nic nie widzieli,raptem cud sie stal przejrzeli na oczy,a lekarze mowia ze zacma oczna jest nieuleczalna ,a przecierz za tamtego prezesa szafarza podobnie bylo i z administracja i z syfem na osiedlach,to wam wtedy nie przeszkadzalo a teraz przeszkadza, sadze ze komus odbija palma
Odpowiem wiecznemu prezesowi. Postaram się grzecznie! Z racji psełdonimu "wieczny" tj. stary prezes - śmiem twierdzić iż, masz w pamięci czasy minione.! Zaćma to choroba ocu, a nie skleroza, choroba głowy - o ktorą mogę cię podejrzewać. Po pierwsze w latach, na które się powołujesz: na worek cementu czekało się miesiącami, na kłębek drutu latami. Miotły, grabie szmata i woda były zawsze.!!!!! I skwer przed SM i inne miejsca - nigdy nie wyglądały tak obleśnie i żałośnie jak dziś! I OPŁTY w porównaniu z dzisiejszymi były, o 1/3 niższe!. Przeczytałam uważnie wszystkie wpisy i utwierdziłam się w przekonaniu, że faktycznie "KOMUŚ ODBIJA PALNA" Wierzę głęboko, że wszystko ma swój koniec! Praca w SM to nie DOPUST BOŻY!
DO ROBOTY !
DO ROBOTY !
Jestes cienki moj tybolku.Choc jestem maly,mam wieiecej szanswejscia w karzda dziure,a ty ze swoimi ludzmi patrz i ucz sie jakto sie walczy o swoje.Jestes wielki wzrostem,i co z tego jak nie umiesz bronic swojego miejsca pracy,juz nie dlugo zamienimy sie miejscami,dzieki tobie zes jest powolny nic nie umiesz zalatwic ja sobie,i corce,zalokatorskie pieniadze splace dlugi
Nic dodać nic ująć. Czyli na dobrą sprawę nie liczy się wybór ludzi tylko zaciekłosć w walce o fotel. Kto by to nie napisał, opisał całą prawdę o były Prezesie. Walczy do upadłego. A może by zrobić nowe wybory i zobaczyć kto zostanie wybrany, bo nie kto inny jak My mieszkańcy SM powinniśmy wybrać Prezesa,a nie ten kto ma silniejszą wolę nim zostać.jas sprawiedliwy pisze:Jestes cienki moj tybolku.Choc jestem maly,mam wieiecej szanswejscia w karzda dziure,a ty ze swoimi ludzmi patrz i ucz sie jakto sie walczy o swoje.Jestes wielki wzrostem,i co z tego jak nie umiesz bronic swojego miejsca pracy,juz nie dlugo zamienimy sie miejscami,dzieki tobie zes jest powolny nic nie umiesz zalatwic ja sobie,i corce,zalokatorskie pieniadze splace dlugi
skąd w tobie tyle sarkazmu robaczku.Chciałeś być chyba dowcipnym ale wypadłeś żałośnie.przyjaciele pisze:Zapraszam wszystkie zainteresowane osoby,dobrem sm dn.11.04,na uroczysty ingres wprowadzajacy ponownie na stanowisko poprzedniego prezesa sm,Msza sw. z komunia sw odbedzie sie o godz. 7 rano,nastepnie przemarsz do sm,podobno zostal szafarzem,bedzie rozdawal komunie sw.
Co jest drodzy mieszkańcy tej spółdzielczej społeczności?
DO WYBORÓW!!! DO WYBORÓW !!! STAWCIE SIĘ TŁUMNIE!!! I BĘDZIE GÓRĄ WIĘKSZOŚĆ ?!?
Nie będzie klatek w kolorze blue/green/black/itp. , kolorów wyblakłych tylko wściekle jaskrawych /wyblakną po ok.2 sezonach/, chodników z kostki - gdzie nogi można połamać wcześniej niż na zawołanie /w zimie/ oraz schodów do klatek gdzie nie raz już się pośliznąłem /gdy złamię nogę lub rękę lub coś innego na terenie SM to zrobię wszystko aby otrzymać zadośćuczynienie, sprzątanie ma swoje wady i zalety ale nie raz widzę jak nasz drogi sąsiad z sąsiedniej klatki wyrzuca odpadki jedzenia pod balkon sąsiadów z klatek obok, sprzątamy tylko do progu, a reszta to czyja?.
Sami jesteśmi hamscy wobec siebie , nie ukrywajmy tego bo to jest typowy przejaw obłudy. Zastanówmy się : CO MY LOKATORZY ROBIMY ??? ALE NIE DAJMY SIĘ ZWIEŚĆ NIEKOMPETENCJI I LEKCEWAŻENIU PRZEZ PERSONEL SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ W NASZYM MIEŚCIE Z PANE PREZESEM NA CZELE.
O ZGROZO!!! CIEMNOŚĆ WIDZĘ, WIDZĘ CIEMNOŚĆ. /
JESTEŚMY NAJWIĘKSZĄ GRUPĄ SPOŁECZNOŚCI W TYM MIEŚCIE, A NIC NIE MOŻEMY ? ? ?
DO WYBORÓW!!! DO WYBORÓW !!! STAWCIE SIĘ TŁUMNIE!!! I BĘDZIE GÓRĄ WIĘKSZOŚĆ ?!?
Nie będzie klatek w kolorze blue/green/black/itp. , kolorów wyblakłych tylko wściekle jaskrawych /wyblakną po ok.2 sezonach/, chodników z kostki - gdzie nogi można połamać wcześniej niż na zawołanie /w zimie/ oraz schodów do klatek gdzie nie raz już się pośliznąłem /gdy złamię nogę lub rękę lub coś innego na terenie SM to zrobię wszystko aby otrzymać zadośćuczynienie, sprzątanie ma swoje wady i zalety ale nie raz widzę jak nasz drogi sąsiad z sąsiedniej klatki wyrzuca odpadki jedzenia pod balkon sąsiadów z klatek obok, sprzątamy tylko do progu, a reszta to czyja?.
Sami jesteśmi hamscy wobec siebie , nie ukrywajmy tego bo to jest typowy przejaw obłudy. Zastanówmy się : CO MY LOKATORZY ROBIMY ??? ALE NIE DAJMY SIĘ ZWIEŚĆ NIEKOMPETENCJI I LEKCEWAŻENIU PRZEZ PERSONEL SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ W NASZYM MIEŚCIE Z PANE PREZESEM NA CZELE.
O ZGROZO!!! CIEMNOŚĆ WIDZĘ, WIDZĘ CIEMNOŚĆ. /
JESTEŚMY NAJWIĘKSZĄ GRUPĄ SPOŁECZNOŚCI W TYM MIEŚCIE, A NIC NIE MOŻEMY ? ? ?
Czyżbyś lansował amerykański sposób radzenia sobie w życiu i batalie sądowe za byle co?ANONIMUS pisze:gdy złamię nogę lub rękę lub coś innego na terenie SM to zrobię wszystko aby otrzymać zadośćuczynienie
Zwalanie winy na innych za własną niedołężność? Jak zimą wpadniesz w poślizg i ulegniesz wypadkowi to też podasz zarządcę drogi do sądu za to że było ślizgo?
Co do reszty zgadzam się w 100%.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post