Oddam 3-letniego psa za darmo

Rozmowy na temat miasta Płońsk oraz okolicy Płońska.
Awatar użytkownika
Leyla7
Posty: 165
Rejestracja: 2010-07-13, 15:56

Oddam 3-letniego psa za darmo

Post autor: Leyla7 »

Oddam 3-letniego psa (mieszaniec Pekińczyka i kundelka), średniego wzrostu, cały czarny z białym kołnierzykiem i beżowymi skarpetkami. Wabi się Kapsel.

Muszę go oddać, ponieważ nie lubi się z malutką sunią, jaką mam - atakuje ją.

Jest głośny, charakterny i niepokorny. Potrzebuje stanowczego traktowania, myślę, że nadałby się na wieś na podwórko.
Załączniki
DSC01490.jpg
pmy

Re: Oddam 3-letniego psa za darmo

Post autor: pmy »

oddaj tego małego, a nie psa który się zżył po 3 latach

ale pewnie, lepszy nowy piesek niż stary który na dodatek jest "niepokorny"

szkoda gadać
Awatar użytkownika
Leyla7
Posty: 165
Rejestracja: 2010-07-13, 15:56

Re: Oddam 3-letniego psa za darmo

Post autor: Leyla7 »

oba mam tyle samo czasu, od jakiegoś czasu większy atakuje małego, dlatego muszę wybierać między nimi dwoma. A Ty człowieku się nie udzielaj jak się nie znasz.
pmy

Re: Oddam 3-letniego psa za darmo

Post autor: pmy »

wow :D każdy się może udzielać i wypowiadać swoje zdanie na ogólnodostępnym forum.
nikt nie został obrażony, więc - człowieku - wyluzuj.

może warto mu dać szansę i zająć się tresurą i wychowaniem obu psów, niż z góry zakładać że jeden stał się nagle agresywny po 3 latach. uważam po prostu, że oddanie psa to już ostateczność, szczególnie po tylu latach.

no ale to moje zdanie i na tym kończę temat z mojej strony, życzę znalezienia rozwiązania.
Awatar użytkownika
Leyla7
Posty: 165
Rejestracja: 2010-07-13, 15:56

Re: Oddam 3-letniego psa za darmo

Post autor: Leyla7 »

Byłam z tym u weterynarza, radziłam co zrobić i stosowałam wszystkie wskazówki, nawet izolowałam je na jakiś czas, ale potem wszystko wracało do normy i naprawdę muszę coś z tym zrobić, póki Kapsel sam nie rozwiąże sprawy, zagryzając drugiego psiaka.

Co do wypowiedzi pmy - nie znoszę, jak ktoś osądza sprawę, nie znając szczegółów. Może obrażona nie zostałam, ale posądzona o przedmiotowe traktowanie psa owszem, a kto jak kto, ale ja psów przedmiotowo nie traktuje, inaczej miałabym gdzieś, że się gryzą i oba wyrzuciłabym na bruk, by pozbyć się problemu.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post