O płońskim szpitalu ponownie w telewizji!!!!

[CLIF]

2 września w "Sprawie dla reportera" - Dzisiaj

W programie Elżbiety Jaworowicz „Sprawa dla reportera” po raz drugi pojawi się płoński szpital. Tym razem do studia telewizyjnego pojechał ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.

Kilka tygodni temu w programie telewizyjnym „Sprawa dla reportera” wyemitowano reportaż dotyczący historii trzech kobiet, które rodziły w płońskim szpitalu, wśród nich Aleksandry Śladowskiej, która w styczniu tego roku urodziła Wojtusia. Dziecko po porodzie nie oddychało, było reanimowane, obecnie nie wiadomo, czy będzie chodziło, mówiło, jak będzie funkcjonowało. Aleksandra, która trafiała trzykrotnie do płońskiego szpitala i u której stwierdzono zatrucie ciążowe uważa, że dziecko byłoby zdrowe, gdyby lekarz zareagował na jej stan wcześniej. Temat tego przypadku pojawi się po raz kolejny w „Sprawie dla reportera” w TVP 1 w czwartek, 2 września. W telewizyjnym studiu płoński szpital będzie reprezentował ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.

http://www.plonszczak.pl

[zszokowana]

jestem w szoku, ogladajac wczesniejszy odcinek Sprawy dla Reportera, prawie płakałam, jak mozna zrobic krzywde takim maluszkom? Ten malutki Wojtus tak cierpi, co bylo widac gdy rehabilitantka z nim ćwiczyla, a Ci pożal sie Boże lekarze umywaja rece!!! to straszne co dzieje sie w naszej sluzbie zdrowia. Zachowanie we wczorajszym odcinku bylo karygodne, nie dosc ze ubral sie jak by przyszedl na zawody sportowe ( co w moim mniemaniu znaczy o braku kultury i szacunku do drugiej rozmowy) to jeszcze teraz oskarza matke dziecka ze to jej wina ze dziecko sie takie chore urodzilo. Jak pan wiemozny ordynator decyduje sie na pojscie do telewizji, to powinien rowniez sie jakos do tego przygotowac, a nie poweidzial jedno zdanie i mysli ze to sprawe zalatwi? Az boje sie pomyslec co zdarzyc sie moze w przyszlosci. MAmom tych bezbronnych dzieciatek zycze wytrwalosci, a dzidziusiom zdrowka.

[MONIKAPPP]

http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny ... 30/2382030

[trader]

Abstrahując od tego, jak to rzeczywiście było w tym przypadku, trzeba powiedzieć, że palenie fajek i picie alkoholu w ciąży i w czasie karmienia piersią jest karygodne i nieodpowiedzialne.

[Juliet]

Abstrahując od tego, jak to rzeczywiście było w tym przypadku, trzeba powiedzieć, że palenie fajek i picie alkoholu w ciąży i w czasie karmienia piersią jest karygodne i nieodpowiedzialne.

Metody naszego szpitala przypominają sbeckie czasy. Na każdego ,,podskakującego" pacjenta szukają ,,haka" - pani Banaszewska - alkoholiczka a p.Śladowska - palaczka...
Mówiąc to co powiedział pan Ordynator jak widać w/w cytacie osiągnął cel zamierzony - zasiać ziarnko niepewności...

PS A przyszłym mamom polecam publiczne warszawskie szpitale : ŚW Zofii czy na Karowej a także na Kasprzaka.
Płoński szpital dla własnego i dziecka bezpieczeństwa omijajcie z daleka.

[iga97]

MoJA ŚP babcia tam zmarła .maja mama weszła do pokoiku gdzie leżała (pokój strasznie mały a jest w min 8 osób duszno jak nie wiem )i zobaczyła że babcie śpi zaczęła ją budzić i nic potem jakaś pani co była z babcią w pokoju to powiedziała że ta pani(moje babcia)śpi tak od 5 godz. mama poszła do pielęgniarki i opowiedziała wszystko o ona do mamy że ona nie zna nikogo takiego że jej się nie chce tam iść i że na pewno ona się nie opiekuje babcią a okazało się że to ona powinna się opiekować babcią ale było za późno babcia zapadła w śpiączkę i po dwóch dniach zmarła przez to że dostała za mocne lekarstwa .ten szpital to nie szpital tylko umieralnia proszę nie dawać tom bliskich bo nawet z małej choroby może być większa . te pielęgniarki to do więzienia

[gaba]

Abstrahując od tego, jak to rzeczywiście było w tym przypadku, trzeba powiedzieć, że palenie fajek i picie alkoholu w ciąży i w czasie karmienia piersią jest karygodne i nieodpowiedzialne.

Metody naszego szpitala przypominają sbeckie czasy. Na każdego ,,podskakującego" pacjenta szukają ,,haka" - pani Banaszewska - alkoholiczka a p.Śladowska - palaczka...
Mówiąc to co powiedział pan Ordynator jak widać w/w cytacie osiągnął cel zamierzony - zasiać ziarnko niepewności...

PS A przyszłym mamom polecam publiczne warszawskie szpitale : ŚW Zofii czy na Karowej a także na Kasprzaka.
Płoński szpital dla własnego i dziecka bezpieczeństwa omijajcie z daleka.

Nie wiem, czy matka Wojtusia paliła, czy nie w czasie ciąży, ale leżałam tam miesiąc później i to co mnie powaliło to fakt, że przyszłe matki, już matki i goście matek zrobiły sobie palarnię z jedynej na oddziale łazienki (dwie łazienki były przy salach porodowych, normalnie niedostępnych dla leżących na oddziale). Parapet, sedesy i umywalki wiecznie były usmolone popiołem. Sama widziałam jak jedna z matek tuż przed porodem jarała sobie papieroska przy uchylonym oknie (luty).

Wcześniej leżałam na ginekologii, na którą nie wiem dlaczego na czas remontu przeniesiono oddział dziecięcy. Tam znowu widziałam w łazience matkę, która non stop siedziała przy kabinach prysznicowych z kilkuletnim dzieckiem i paliła papieros za papierosem. Wydaje mi się, że też jedna z położnych popalał tam w kibelku, bo jak się po niej weszło to było czuć, że ktoś tam palił. Z tego co wiem ginekologie przeniesiono w inne miejsce i nie wiem czy nadal popala się w łazience.

W Warszawskim zaś szpitalu mamusie z brzuszkami w szlafroczkach paliły przed bocznym wejściem do szpitala.

Ogólnie nie wierzę, że palące kobiety rezygnują z palenia w imię zdrowia dziecka. Może nie palą tak dużo jak wcześniej ale nadal popalają. Osobiście znam tylko jedna kobietę, która w dniu gdy dowiedziała się, że jest w ciąży zapaliła swojego ostatniego papierosa. Mimo to dziecko ma kiepska odporność i łapie wszystkie infekcje, ma tez astmę.

[ktosZbranzyTV]

Mam do Was jedną prośbę... pamiętajcie o tym, że program p. Jaworowicz nie jest na żywo! Jest montowany, a na montażu, uwierzcie, można naprawdę wiele zrobić...
Nie chcę tu nikogo bronić, ale patrząc na ten odcinek, myślę że Pan ordynator powiedział więcej, a wybrano akurat ten fragment bo... pasował "Pani sędzi Jaworowicz" do wyroku...

[forumowicz]

czy nadal w naszym szpitalu nasz kochany Pan Ordynator twierdzi iż rodzić po ludzku to podstanie nie ukrywam iż chcę poznać wasze zdanie przed wyborem porodówki . ?

[dominika321]

czy nadal w naszym szpitalu nasz kochany Pan Ordynator twierdzi iż rodzić po ludzku to podstanie nie ukrywam iż chcę poznać wasze zdanie przed wyborem porodówki . ?

Jaka jest twoja opinia? bo się boję takich tematów że aż mnie stopy mrowią


https://skleppodologiczny.com.pl/