Jajecznica - cała prawda...

Porady kulinarne, ksiażka kucharska, diety, wegetarianizm i wiele innych tematów odnośnie kuchni.
Awatar użytkownika
dazgo
V.I.P.
Posty: 573
Rejestracja: 2006-12-10, 16:20
Lokalizacja: Daleko od Płońska

Jajecznica - cała prawda...

Post autor: dazgo »

Jajecznica z kiełbasą, tylko o poranku ( w innych porach dnia ma zupełnie inny, ciężki smak) smakuje niczym boski posiłek, który przypadkowo znalazł się na naszym stole.

Stół.

Stół musi stać w cieniu drzewa, koniecznie zaścielony pachnącym obrusem, który ma łagodnie witać nas po nocy. Na stole w przypadkowym nieładzie owoce, ćwiartki pomidorów na dużym półmisku, sok pomarańczowy i koniecznie kawa, mocna, aromatyczna, czarna, najlepiej z ekspresu, każda inna to świętokradztwo. Świeże bułki pachnące wiejską piekarnią z grubą warstwą masła, zimnego, kremowego... Kwintesencja śniadania.
Do takiego śniadania wstajemy oczywiście w szlafroku (w jego fałdach lubią się ukrywać przyjemne sny), prosto z łóżka, aby smak kawy łagodnie budził nas z rozmarzenia, a zapach jajek powodował szybsze bicie serca.

Słońce.

Ideałem jest śniadanie na świeżym powietrzu w letni wczesny poranek, gdy słońce powolutku dopiero zaczyna pieścić ziemię. Dookoła unosi się aromat letniej kanikuły, wraz z całą orkiestrą owadów i ptaków. Tylko w takiej scenerii i tylko o takiej porze spotkać można niepowtarzalny chłodny zefirek, który wplątuje się nam we włosy i głaszcze nas niczym troskliwa matka swoje dziecko po twarzy. Tylko wtedy przez malutką chwilkę mamy wrażenie, że złapaliśmy pana Boga za nogi, a może nawet za kolana.

Zapach.

Jest, wreszcie się pojawia. Żółta wyspa na białym talerzu posypana świeżutkim, zielonym szczypiorkiem. Jeszcze dymi, delikatnie dzieląc się ze światem swym cudownym aromatem.
Zapach dzieciństwa, lenistwa, wakacji i wsi, a to wszystko na jednym talerzu- mmm.

Ten maleńki ułamek sekundy, w nieskończonym ruchu świata kończy się wraz z coraz bardziej narastającym zgiełkiem dnia, kiedy to rozbudzone słońce zaczyna być coraz bardziej nachalne w swej gorącej dobroci. Jajecznica jednak zostaje w pamięci, aż do obiadu, gdy orkiestra świata gra już swoje wielkie oratorium.
Gość

Post autor: Gość »

Chej marzycielu! Wróć z obłoków do realiów.
A co sądzisz o tym posiłku sporządzonym na wędzonym boczku /plasterki/? ? ?
Bo ja twirdzę: palce lizać!!!
Pora roku i doby oraz atmosfera nie jest taka istotna.
Awatar użytkownika
dazgo
V.I.P.
Posty: 573
Rejestracja: 2006-12-10, 16:20
Lokalizacja: Daleko od Płońska

Post autor: dazgo »

eh - trzeba szukać w jedzeniu głębszego sensu - wtedy nabiera ono innego znaczenia, nie mówiąc o smaku...
trader
Posty: 615
Rejestracja: 2006-09-23, 21:57
Lokalizacja: Płońsk

Post autor: trader »

Dla mnie kwintesencją smaku jajecznicy jest ta robiona na maśle. Owszem, lubię na boczku, kiełbasce, z grzybami leśnymi, etc. IMHO te dodatki nadają potrawie swój smak.

No i faktycznie, nie ma jak w sobotę na śniadanie :-)
Awatar użytkownika
dazgo
V.I.P.
Posty: 573
Rejestracja: 2006-12-10, 16:20
Lokalizacja: Daleko od Płońska

Post autor: dazgo »

Z pomidorkiem, szczypiorkiem i cebulą - mniam, niebo w gębie. Mała rzecz a cieszy - aż się chce powiedzieć. ;)
Og3gw22
Posty: 3
Rejestracja: 2024-02-21, 08:43

Re: Jajecznica - cała prawda...

Post autor: Og3gw22 »

jakie warzywa warto dodać do niego?
Agfhg32
Posty: 1
Rejestracja: 2024-03-02, 16:07

Re: Jajecznica - cała prawda...

Post autor: Agfhg32 »

jakie dodatki dajecie najczęściej?
-
ciepły montaż okna
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post