Historia wydarzyła się kilkanaście dni temu. Kumpel wyszedł wieczorem (22 coś) na spacer z psem i w parku zobaczył następujący obrazek.
Dziewczę w wieku około 17 siedzi w poprzek ławki, stopami przytrzymuje piwo, w jednej ręce papieros, w drugiej komórka, po policzkach płyną łzy, pełny dramat, i mijając ją słyszał taki tekst:
- I wtedy kur*** powiedziałeś "chu* ci w du**", wsiadłeś na rower i odjechałeś, widzisz, a ja kur*** dzwonię do ciebie, bo cię kocham...
Kobianka84 wiemy, kilka miesięcy temu rozstałem się ze swoją dziewczyną (teraz już byłą)... ale sposób rozstania był co najmniej oryginalny w opisywanym w 1 poście przypadku