przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Wszystko co dotyczy ślubu, wesela.
Monia

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: Monia »

Organizowałam tam swoje wesele i rzeczywiście macie rację co do obsługi: niemiła, niezgrana i w ogóle jakby nie miały pojęcia po co tu są i co robią. Kelnerka zdążyła oblać mi suknie flakami przy pierwszym daniu a po północy to już w ogóle nie szło się z nimi dogadać takie pijane chodziły. Jedzenie w sumie ok tylko niezbyt ciepłe było. Co do kosztów to 60% płacisz przed weselem resztę po. Sala ładnie udekorowana ze smakiem. Gdybym miała jednak zorganizowac jeszcze raz nie wybrałabym juz jednak Grodu. Pozdrawiam i życze szczęścia
pracownik

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: pracownik »

Ja jestem osobą która pracuje w grodzie, powiem tak co do smaku jedzenia i dekoracji każdy może mieć inne zdanie bo inny gust. Ale na pewno nigdy jedzenia nie brakowało!!! A PRZEDE WSZYSTKIM OBSŁUGA NIE PIJE!!! Dlaczego nie zgłosiłaś do szefowej tego że byliśmy pijani????? Jest to kłamstwo napisz kiedy miałaś u nas wesele możemy to wyjaśnić!!!licz sie z tym że obrażasz ludzi których nawet nie znasz. Myśle że guwno wiesz jak wyglądają u nas wesela bo pewnie nawet nie byłaś jak większość osób które wypisują tu te BREDNIE
piromanka

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: piromanka »

Konkurencja nie śpi..krótko i adekwatnie do wypowiedzi o nie miłej,pijanej(buhahahha :lol: ) obsłudze,nie smacznym jedzeniu itp...Ludzie czy wy nie macie ciekawszych zajęć niz wymyślanie takich bredni?Pod takimi oskarżeniami podpisuje sie imieniem i nazwiskiem..Gdybym ja została oblana jakąs zupą zwróciła bym uwage tej osobie lub poskaeżyła sie pracodawcy..może nawet zrobiła bym afere ale nie wypisywała takich bredni z powodu plamy na sukience...ŻAL..
obserwator

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: obserwator »

ja tez uwazam, ze internet nie powinien byc anonimowy, ludzie wypisuja z zawiscie, zlosci albo dla przysłowiowych "jaj", ciekawe dlaceczego tylko wtedy kiedy piszą dobrze podpisują się imieniem i nazwiskiem???
O zalaniu flakami słyszałam już w Grodzie, ale z drugiej strony przeciez każdemu może sie to zdarzyć... a jeżeli poza tym było ok to nie rozumiem czemu ta osoba sama robi sali w której miała wesele taką antyreklamę.
Osoby te nigdy nie podają równiez daty wesela, albo nie mialy go w ogóle albo boją się identyfikacji??? dlaczego skoro piszą rzekomo prawdę???
Dotyczy to wszystkich sal!!! Żal...
skirczuk
Posty: 65
Rejestracja: 2009-06-02, 13:24
Lokalizacja: Płońsk
Kontakt:

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: skirczuk »

obserwator pisze:ja tez uwazam, ze internet nie powinien byc anonimowy, ludzie wypisuja z zawiscie, zlosci albo dla przysłowiowych "jaj"
obserwator >> no w końcu głos rozsądku :) Zgadzam się całkowicie z Twoją wypowiedzią. Internetowa anonimowość odbiera odpowiedzialność za słowa i łatwo wtedy lać pomyje.

PS: choć zastanawia mnie czemu sam użyłeś nicka ;)
Awatar użytkownika
jola
Posty: 65
Rejestracja: 2010-02-21, 17:39

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: jola »

Szymonie,
zgadzam sie z toba....ale widzisz plotka no nasze drugie imie a te nicki to po to aby nie brac odpowiedzialnosci za slowa gdyby przyszlo nam do glowy kiedys skomentowac cos niezgodnie z prawda... to taka nasza druga natura mysle....
osobiscie tez zauwaylam ze temety w stylu "najlepszy fryzjer...dentysta...zaklad kosmetyczny czy sala weselna" rozrastaja sie w tempie blyskawicy...BO LUBIMY PLOTKOWAC I LUBIMY DOKLADAC NASZEJ KONKURENCJI...a jeszcze jak robimy to anonimowo....
tematy w ktorych wymaga sie od nas porady w roznych sprawach UMIERAJA SMIERCIA NATURALNA...bo to co nam sie udalo to lepiej niech zostanie tajemnica po grob....
chyba dobrze to sobie wytlumaczylam... :)))

mysle drogie Panie ze w takim dniu jak wlasny slub nawet poplamiona sukienka nie jest w stanie zepsuc szampanskiego nastroju.....chyba ze doszlysmy wlasnie do wniosku ze TO NIE TEN FACET :))))

jola

P.S. Szymonie, zdjatka sa SUPER!!!!!! I wiem ze pisze to juz drugi raz.... :)

OSWIADCZAM , ZE NIC MNIE Z TYM PANEM NIE LACZY I TA REKLAMA JEST SPONTANICZNA!!!!
abinms
Posty: 13
Rejestracja: 2010-02-19, 13:33

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: abinms »

Droga Jolu :)
Masz rację najpopularniejsze są tematy plotkarskie. Chyba taka nasza natura aby komuś dopiec (niestety) :krzeslem: lub wychwalać znajomych. Rzadko kiedy można natknąć sie na posty nad których odpowiedzią musimy wytężyć mózgownice.
Ale często uśmiecham sie czytając te ploteczki ,"głupota" cieszy
Antena

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: Antena »

Hej miałam wesele 30 maja 2009 także byłam jedną z pierwszych;)
Ogólnie jestem bardzo zadowolona, sala bez kitu jest magiczna, jedzonko smaczne, obsługa super choć nie wiem kto tam jeszcze pracuje czy te same pani...
Zgadzam się jednak z ta dekoracją za taką kasę mogli by robić w cenie jak wszędzie!
Właścicielka jest stanowcza ale można z nią negocjować i trzeba twardo stawiać na swoim...
Ale polecam jak najbardziej chyba że ktoś lubi lustra i baloniki...
skirczuk
Posty: 65
Rejestracja: 2009-06-02, 13:24
Lokalizacja: Płońsk
Kontakt:

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: skirczuk »

jola pisze: P.S. Szymonie, zdjatka sa SUPER!!!!!! I wiem ze pisze to juz drugi raz.... :)
OSWIADCZAM , ZE NIC MNIE Z TYM PANEM NIE LACZY I TA REKLAMA JEST SPONTANICZNA!!!!
Ha, ha, ha :D Dzięki Jolu za reklamę :padam: A łączy nas to że czasem czytujemy to samo forum :D
anna

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: anna »

A ja miałam mieć wesele 31.07.2010, ale nie wiem czy dojdzie do skutku bo właścicielka podpisała dwie umowy na jeden termin, z nami i jeszcze jedną parą. Nie wiem jak rozwiążemy ten problem,a wesele tuż tuż...
Gość

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: Gość »

anna pisze:A ja miałam mieć wesele 31.07.2010, ale nie wiem czy dojdzie do skutku bo właścicielka podpisała dwie umowy na jeden termin, z nami i jeszcze jedną parą. Nie wiem jak rozwiążemy ten problem,a wesele tuż tuż...
No i już wszystko wiem... Przenieśliśmy termin na tydzień wcześniej, również na tą samą salę a właścicielka dokonała wszelkich starań byśmy, mimo zmiany terminu, byli bardzo zadowoleni. Zaangażowała się w poszukiwanie nowej oprawy wesela (zespół itd.), przygotowała wyśmienite menu, obniżyła cenę talerzyka, zrezygnowała z opłat za dekoracje oraz w gratisie zaproponowała samochód do ślubu (audi a8). Mało tego zaproponowała zwrot kosztów poniesionych w związku z zaliczkami dla osób mających się zająć oprawą 31.07, zwrot kosztów poniesionych z tytułu zaproszeń oraz poinformowania gości o nowym terminie. Mimo wielkiego stresu jaki przeżyłam przez te kilka dni to GORĄCO POLECAM tą salę. Każdy może się pomylić, bo jesteśmy tylko ludźmi. Widać było, że nie zostało to zrobione specjalnie a zrekompensowano nam tą sytuację nawet nie w 100%, a w 200%. Właścicielka zachowała się wobec nas nad wyraz fair. Jak wyszła cała impreza również napiszę.
mrowka

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: mrowka »

Witamy!

W sobotę 10.07.2010 mielismy wesele w Grodzie Mazowieckim. Baardzo udana impreza!!! Juz ponad rok temu zamowiliśmy salę ale wystraszyłam się potem opiniami na forum. Zatem uspokajam wszystkich, że te oszczerstwa to naprawdę są wyssane z palca. Jedzenie pyszne! Obsługa super! Żurek smakował nam najbardziej:) Płaciliśmy po weselu jak już się wyspaliśmy. Sala była cuudnie ustrojona! Nawet rano dla gości którzy spali na górze i nie tylko dla nich bo jeszcze inni goście się załapali było śniadanie i kawusia:) Pani Kasia nic nam za to nie policzyła! Naprawdę jeśli ktos potrzebuje zapewnienia lub ma jakies pytania jestem w stanie podać do siebie kontakt! Najpierw podaję maila bo jak podam nr tel. to boje się głupich telefonów. Ale jak ktoś do mnie napisze pytanie i poda swój nr to moge oddzwonić. Mój e-mail: aniamrowka@vp.pl

Pani Kasiu! BAAAAARRRRDZO DZIĘKUJEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ANIA I TOMEK WIŚNIEWSCY
anna

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: anna »

Gość pisze:
anna pisze:A ja miałam mieć wesele 31.07.2010, ale nie wiem czy dojdzie do skutku bo właścicielka podpisała dwie umowy na jeden termin, z nami i jeszcze jedną parą. Nie wiem jak rozwiążemy ten problem,a wesele tuż tuż...
No i już wszystko wiem... Przenieśliśmy termin na tydzień wcześniej, również na tą samą salę a właścicielka dokonała wszelkich starań byśmy, mimo zmiany terminu, byli bardzo zadowoleni. Zaangażowała się w poszukiwanie nowej oprawy wesela (zespół itd.), przygotowała wyśmienite menu, obniżyła cenę talerzyka, zrezygnowała z opłat za dekoracje oraz w gratisie zaproponowała samochód do ślubu (audi a8). Mało tego zaproponowała zwrot kosztów poniesionych w związku z zaliczkami dla osób mających się zająć oprawą 31.07, zwrot kosztów poniesionych z tytułu zaproszeń oraz poinformowania gości o nowym terminie. Mimo wielkiego stresu jaki przeżyłam przez te kilka dni to GORĄCO POLECAM tą salę. Każdy może się pomylić, bo jesteśmy tylko ludźmi. Widać było, że nie zostało to zrobione specjalnie a zrekompensowano nam tą sytuację nawet nie w 100%, a w 200%. Właścicielka zachowała się wobec nas nad wyraz fair. Jak wyszła cała impreza również napiszę.
I jestem już po... Odnośnie wszystkich upustów jakie zaproponowała właścicielka wszystko się sprawdziło. Zapłaciliśmy mniej za talerzyk, było jedno danie więcej, nie zostaliśmy obciążeni kosztami za dekoracje oraz wynajęcie stołu pod dania wiejskie.Dostaliśmy samochód, wiózł nas mąż właścicielki, super facet. Potrafił rozluźnić atmosferę w drodze z kościoła na salę :D. Jedzenie smaczne, ale goście narzekali na jego ilość. Porcje małe i nie dla wszystkich wszystkiego starczyło. Obsługa roznosiła jedzenie i stawiała je tam, gdzie siedzieli goście. Zapominała natomiast o tym, że przy danym stole również ktoś siedzi tylko właśnie jest na zewnątrz np. na papierosie. Wyglądało to tak jakby chcieli, by jak najmniej jedzenia wyszło z kuchni. Posiłki szybko były zabierane, ja jako młoda nie zdążyłam wszystkiego spróbować. Z resztą młodzi dostawali jedzenie ostatni. Nie podobało mi się również to, że nie wszyscy na wejście dostali szampana. Nawet MY nie dostaliśmy kieliszków na pierwszy toast. A trunek był, bo 4 butelki zabraliśmy jeszcze do domu. Rozstawianiem wódki zajmował się personel sali i źle. Goście musieli prosić o alkohol, a jeśli już był stawiany to w ilości jednej butelki na stół, przy którym siedziało 10 osób. Sama w tej sprawie interweniowałam. I jeszcze jedna kwestia... Na stronie internetowej jest informacja "organizując u nas przyjęcie otrzymasz prezent" wesele tylko musi przekraczać 100 osób. Pomyśleliśmy, że to fajna sprawa. Niestety nic nie dostaliśmy. Okazało się, że taka opcja istnieje tylko przy menu za 160zł o czym nigdzie nie było mowy. Podsumowując imprezę to była świetna, w dużej mierze dzięki zespołowi DEX. Pozdrawiam Ich serdecznie z tego miejsca i dziękuję, bo nie było ani jednej osoby, która by narzekała na sposób prowadzenia imprezy!!! Salę również mogę polecić, ale z zaznaczeniem, że trzeba kilku rzeczy dopilnować osobiście i wszystkiego dowiedzieć się wcześniej, bo może pozostać lekki niesmak tak jak w moim przypadku. Bardzo chciałam i starałam się żeby wyszło jak najlepiej, by mieć co wspominać i cieszyć się nimi. Teraz średnio chce mi się rozmawiać na ten temat. Może za jakiś czas... Jeśli ktoś chciałby wiedzieć coś więcej o szczegółach jestem do dyspozycji. Pozdrawiam
jana

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: jana »

dziewczyno, chyba przesadzasz! Najważneijsze, że miałas fajna impreze, a się czepiasz głupot!
mnie się wydaje, że ludziom się lekko w głowach przewraca i chcieliby sami nie wiedzą co.
A z prezenetm wiesz jak jest... "ślepa baba w karty nie gra :-)"...
anna

Re: przyjęcie weselne w grodzie Mazowieckim - czy ktoś był?

Post autor: anna »

Po pierwsze się nie czepiam tylko napisałam jak było. Po drugie to doskonale wiedziałam czego chcę i nie miałam żadnych wymagań z kosmosu. Przyznałam, że impreza była fajna, ale było też kilka niedociągnięć. Na koniec poleciłam tą salę, więc nie wiem czemu ma służyć poprzedni post.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post