szpital plonsk

Rozmowy na temat miasta Płońsk oraz okolicy Płońska.
nataleczka92
Posty: 20
Rejestracja: 2012-09-13, 09:30

szpital plonsk

Post autor: nataleczka92 »

Czy miał ktoś usuwane kamienie w woreczku żółciowym w plonskim szpitalu? Ile się leży? Jak się później czuliście? Podajcie jakieś informacje
Awatar użytkownika
Miś Kolabor
Posty: 37
Rejestracja: 2009-04-05, 14:06
Lokalizacja: kwadrat
Kontakt:

Re: szpital plonsk

Post autor: Miś Kolabor »

Kto w płońskim szpitalu leżał ten żywy nie wracał... stąd brak odpowiedzi....
suzi
Posty: 16
Rejestracja: 2012-03-11, 23:00

Re: szpital plonsk

Post autor: suzi »

dokładnie.
skwarka07
Posty: 15
Rejestracja: 2012-08-11, 20:52

Re: szpital plonsk

Post autor: skwarka07 »

Moja mama miała usuwane kamienie laparoskopowo w płońskim szpitalu w 2001 r. i dotąd żyje:) Jak wszystko przebiegnie bez komplikacji to po trzeciej dobie wypuszczają do domu a samopoczucie wiadomo jak po operacji....A najlepszy sposób na normalny przebieg operacji tj wcześniejsze ustawienie sobie chirurga ( mam na myśli rozmowę na prywatnej wizycie i zrobienie sobie wszystkich badań). Życzę powodzenia
Artur_N
Posty: 235
Rejestracja: 2007-11-05, 23:49
Lokalizacja: West Side

Re: szpital plonsk

Post autor: Artur_N »

Ja miałem w Płońskim szpitalu dość poważną operację na trzewiach po wypadku (3dni oiom, tydzien chirurgii) i nie mogę powiedzieć złego słowa o naszym szpitalu, aczkolwiek wiem, że zbyt dobrych lekarzy nie mamy, więc to pewnie kwestia szczęścia mojego ;) Natomiast pielęgniarki - same plusy.
aska
Posty: 19
Rejestracja: 2011-09-12, 11:49

Re: szpital plonsk

Post autor: aska »

Ja miałam usuwane kamienie trzy lata temu, laparoskopowo. W trzeciej dobie wyszłam do domu, bez żadnych komplikacji i nie umawiałam się z żadnym lekarzem. Po prostu przyszłam ze skierowaniem i wyznaczono mi datę. Następnego dnia po operacji normalnie chodziłam, tylko dieta mnie dobijała. W tej chwili jem wszystko, żadnej diety i żadnych objawów braku woreczka. Powodzenia.
ps. zapomniałam... żyje.
mat
Posty: 7
Rejestracja: 2011-06-12, 16:54

Re: szpital plonsk

Post autor: mat »

Najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy w płońskim szpitalu nie leżeli :krzeslem:
baobaba

Re: szpital plonsk

Post autor: baobaba »

nędza już 3 osoby z rodzin w ciągu 5 lat pochowałem po leczeniu w płońskim szpitalu badania żeby stwierdzić że ktoś ma chłoniaka trwają 2 miesiące jesteś biedny to zdychaj my inteligencja się wyleczymy pielęgniarki żenada kawa a pacjenci w du*** lekarze chamy przyjedzie nie wiadomo z kont i człowieka któremu przed chwilą odeszła bliska osoba poucza że w płońsku nie ma kostnicy tylko prosektorium a tak po prawdzie to jest dzisiaj piątek wieczór iwy chamy przyprzyjcie w poniedziałek wypad bo w weekend to my papierków nie wypisujemy żeby was w tym szpitalu pokręciło nienawidzę was lekarze którzy nas biedaków okradacie z ostatniego grosza razem z tymi z zus zawiśniecie na latarniach
Picx
Posty: 81
Rejestracja: 2008-02-22, 21:30

Re: szpital plonsk

Post autor: Picx »

Uogólnianie jest krzywdzące... i dla jednej i dla drugiej strony. Dobrych lekarzy oczernia bezpodstawnie, a tych złych tylko lekko przyciemnia. Napisz na którym oddziale, co się działo. Rozumiem, ze boisz się oskarżeń - ale bez nazwisk napisz. Z tego co zauważyłem, to kilka oddziałów jest OK, kilka jest marnych... ot co. Kardiologia, położnictwo, chirurgia i ortopedia... są cacy. Wewnętrzny jest be! I tyle z tego co pamiętam. I za SORem nie przepadam. Panie rejestratorki (te, na które trafiłem) z podejrzeniem złamania ręki odesłały mnie na nocną pomoc... Byłem bezczelny - roześmiałem się pani w twarz i zapytałem z ironią: i co? I tam jest ortopeda? Zrobi RTG? Pomoże?! Pielęgniarka się zagotowała, przechodził ortopeda - z oburzeniem powiedziała mu w jakiej sprawie ja. Lekarz spojrzał na mnie, na nią i powiedział: na co Pani jeszcze czeka?! Proszę zrobić temu panu prześwietlenie. I co? pani focha strzeliła, musiałem czekać na inną pielęgniarkę, ale wszystko skończyło się dobrze. Piekielna była rejestratorka, lekarz (jeden z ortopedów) był cacy... różni ludzie są...

Aaaa i taka różnica pomiędzy służbą zdrowia w Płońsku a w dużych miastach - zauważyłem, że w Olsztynie, czy w Warszawie pielęgniarka jest TYLKO pielęgniarką, lekarz lekarzem - ma świadomość, że wykonuje TYLKO swoją pracę. I że dla tej pracy tu siedzi. W miasteczku jakim jest Płońsk - często jest taka świadomość: jestem lepsza, pracuję w urzędzie, służbie zdrowia, czy komisariacie! Nie! Wykonujesz swoją pracę! Czy jako lekarz, urzędnik, policjant, czy cieć! To co należy do twoich obowiązków i zadań - masz robić! I żadnej filozofii! Ot co!
nataleczka92
Posty: 20
Rejestracja: 2012-09-13, 09:30

Re: szpital plonsk

Post autor: nataleczka92 »

Oj tak tu się zgodzę. Nie mam zastrzeżeń do położnictwa i chirurgii-wszystko super. Inne oddziały niewiem. Wkurza mnie nocna pomoc- najlepiej wysłać na sor. I na sorze przyjmowanie z łaski. I tu się zgodzę z wypowiedzią Pixa ludzie pracujący w szpitalu itp placówkach lubią się wywyzszac bo dla nich jesteś nikim.
ArtyAsia
Posty: 69
Rejestracja: 2011-07-06, 19:43

Re: szpital plonsk

Post autor: ArtyAsia »

Osobiście miałam dwa razy doczynienia z Płońskim szpitalem (nie licząc rodziny) i obydwa były bardzo różne.
Pierwzy raz w trakcie porodu. Na samej porodówce było ok - bez jakiś rewelacji, ale czysto, cicho, miła położna (p. Zawadzka) jedynie lekarz (Kanu) do bani... przyszedł raz i nie dość że nie mógł się dogadać z położną i pomoca to jeszcze i na mnie nawrzeszczał :/ Niestety po porodzie było już znacznie gorzej.
Sala dla matek z dziećmi na której byłam nie dość że ciasna (ledwo się mozna przecisnąć, w dodatku wysiadło oświetlenie pod łózkami,którego przez ponad tydzień nie było komu naprawić i przez cały pobyt miałam centralnie żarówę ze ściany w oczy przez cały dzień i noc ).
Przez tydzień tez nie było chętnych żeby podać mi kre; miałam krwotok i co obchód ktoś stwierdzał, że mam kiepskie wyniki, niski poziom żelaza itp. i trzeba coś z tym zrobić ( na gadaniu się skończyło) a ja przez 3 dni leżałam plackiem, bo nie miałam siły nawet usiąść (do dziecka zaglądano przy tym tylko rano i wieczorem!)
Na koniec toalety! W miejscu gdzie powinna być nieskazitelna chigiena, bo kontakt z dziećmi itp. w jednym kiblu nie spuszczała się woda, w drugim nie działały umywalki, do tego smórd fajek i ogólnie syf.
Bałam się tam umyć czy czegokolwiek dotknąć, żeby ze świeżymi bliznami nie dostać jakiegoś zakarzenia....
Nie wiem jak jest teraz ale mam nadzieję, że uległo to jakiejś poprawie ( minęły 3 lata )

Drugi raz byłam na dziecięcym i poza tym że musiałam spać na podłodze, bo był atak jelitówki i masa dzieci to ogólne było w miarę ok. czysto, odnowione łazienki. Jedyny minus to ze dużo zabawek jest na korytarzu, a często nie pozwalają wychodzić z własnych sal, co przy małym ruchliwym i ciekawskim człowieczku jest dość trudne ...

Jeszcze słowo o jedzeniu. Myślę, że jak ktoś nie może schudnąć to na szpitalnej diecie napewno by się to udało. Choć nie jestem jakaś specjalnie wybradna to dla mnie prawie nie do przełknięcia. Ziemniaki odgrzewane, sztywne i obrzydliwe, porcje jak dla dwulatka (nie wyobrażam sobie żeby najadł sie tym dorosły mężczyzna) no i non stop to samo menu. Po prodzie wszystkim matkom rodzina donosiła z domu kanapki itp. bo byłyśmy tak głodne :( :( :(
Mart

Re: szpital plonsk

Post autor: Mart »

NIE POLECAM nie dużo brakowało żebym pochowała mężą.Nie dość że nie zdiagnozowali mu rozlania wyrostka to wypuścili go w bólach do domu aż dostał zapalenia otrzewnej po zawiezieniu go na Ciechanów od razu trafił na stół operacyjny.W Płońsku ...brak kompetencji lekarskiej brak spójności w przekazywaniu wyników badań ogólny bałagan każdy mówi co chce .
ania66

Re: szpital plonsk

Post autor: ania66 »

Z perspektywy doświadczeń moich rodziców również nie polecałabym tego miejsca.
Przypadek mamy, rok 2007 : skierowana do szpitala wydane przez lekarza domowego z podejrzeniem kamicy dróg zółciowych (nudnosci, wymioty, zażółcenie gałek i skóry) odesłana do domu po wykonaniu zastrzyku przeciwbólowego i rozkurczowego. Zabrana przeze mnie do Warszawy trafiła na SOR w Szpitalu Bródnowskim, gdzie na drugi dzień miała wykonany zabieg ECPW (oczyszczania dróg zółciowych) w trybie pilnm jako zabieg ratujący życie.....
Przypadek taty, rok 2009 : po operacji usunięcia pęcherzyka żółciowego dren wyjęty (wg słów taty wyciągnięty dość brutalnie) w 3 dobie po operacji, czego następstwem była masywna zapaść całego ustroju (prawdopodobnie zakażenie) a tata spędził w szpitalu ok 2 miesięcy, najpierw na chirugiii a potem na oddziale wewnętrznym, na który przekazano go, kiedy wezwana ordynator interny do konsultacji dosłownie machnęła na pacjenta ręką.... Organizm był jednak jeszcze dość silny mimo postępującej białaczki i tata wrócił do domu. Po niefachowo wykonanej operacji dodatkowo wywiązała się przepuklina, której nie zoperowano powownie, zalecając jedynie noszenie pasa. W konsekwencji przepuklina rozrosła się gigantycznie a przed śmiercią tata miał brzuch jak kobieta w końcówce ciąży....Zmarł po 2 latach na tym samym oddziale wewnętrznym a jaką miał opiekę ?... Cóż, mam nadzieję, że od tego czasu trochę zmieniło się na lepsze, nie trzeba przywoływać pielęgnarki, aby odłączyła choremu kroplówkę, która spłyneła godzinę wczesniej, opłacić salową, aby umyła leżącego i zmieniła mu pampers,stać w kolejce do gabinetu pani ordynator, która przyjmuje jak imperatorowa..... Może lekarze na chirugiii nie zamykają się już na klucz przed bliskimi chorych, którzy chcą usyszeć opinię ...Dziś kolega wrócił do pracy po udanym zabiegu usunęcia nowotworu tarczycy, rozpływając się w entuzjastycznych ocenach na temat służby zdrowia. To pewnie prawda, ośrodki w dużych miastach funkcjonują inaczej, wszelkie nieprawidlowości są tam bardziej widoczne, lekarze starają sie, aby tam się dostać a szpitale powiatowe to często dalej "trzeci świat".
oburzona

Re: szpital plonsk

Post autor: oburzona »

Ja tez nie polecam tego miejsca, brak kompetencji i profesjonalizmu lekarzy, ogolny balagan i chaos. Przez nie zrobienie badan poronilam 3 dni po wyjsciu ze szpitala...Ogolnie maja pacjentow gleboko w d....
kruchy25

Re: szpital plonsk

Post autor: kruchy25 »

Jezeli jesteście pokrzywdzeni przez płoński szpital to nigdy ale to nigdy nie składajcie powiadomienia do płońskiej prokuratury bo to nic nie da w tym mieście są układy
ODPOWIEDZ