Głos Płońska - Niezależne Forum

Ja uważam, ze francuski ale wszystko zależy od tego do czego jest Ci język potrzebny.
Czy do pracy czy żeby potrafić się dogadać w świecie?
Najlepiej jest nauczyć się najpierw angielskiego na przykład w szkole online Speakingio
to podstawa, a później można szaleć i uczyć się kilku języków.

Dla mnie również francuski. Rosyjski już nie jest tak przyszłościowy.

według mnie francuski ;)

rosyjski jest super :)

ja bym wybrała francuski :) skoro dziecku bardziej się podoba, to chyba nie ma nad czym się zastanawiać :)

Osobiście wybrałabym francuski. To język stosowany w Unii Europejskiej, wiele krajów poza Unią również stosują francuski, więc to też jest przyszłościowy język. Rosyjski - nie jest prosty, ma inny alfabet i jest ograniczony terytorialnie. Miałoby to sens, gdyby dziecko w przyszłości miało być tłumaczem biznesowym w kontaktach między firmami polskimi i rosyjskimi. Innej przyszłości dla tego języka nie widzę. A francuski to język komunikacyjny i przyda się nie tylko w zawodzie tłumacza, ale np. jako obsługa klienta w firmie, która ma klientów francuskojęzycznych.
Nie zmuszałabym dziecka do nauki języka, którego nie chce się uczyć.

Francuski jest o wiele piękniejszy niż rosyjski, chociaż może jest mniej sensu się go uczyć. Ja jednak wybrałabym francuski.

Koniecznie francuski. Piękny język <3

Jeżeli nie macie żadnego pomysłu to tez myślę że warto zdecydować się na angielski jest to uniwersalny język. A jezeli macie już jakieś plany zawodowe czy też inne związane z danymi językami to w tym kierunku się kształćcie.

Z tych dwóch języków, to moim zdaniem lepszy będzie język francuski.
Są świetne obozy języka francuskiego w Paryżu.

Bardziej poleciłbym ci angielski :)

Nikt z moich znajomych którzy kilka lat temu kończyli LO na Płockiej i uczyli się francuskiego - NIE UŻYWA tego języka dziś (ani w pracy ani nigdzie indziej) ;) Sztuka dla sztuki.

A cała nasza ściana wschodnia mówi po rosyjsku. Nie bardzo rozumiem czemu nauka rosyjskiego nie jest "przyszłościowa".

Na pewno jest bardziej przyszłościowa niż nauka francuskiego - "do szuflady".

Witajcie. Zastanawiam się na jaki język zapisać dziecko. Na fracuski upiera sie ona ale czy ja wiem, teraz co drugi uczy się francuskiego. ostatnio natomiast "wraca moda" na rosycjki ponoć. Mogłabym prosić o tego typu opinie? Zapytałam na forum kiedyś ogólnie to rodzice na mnie napadli ze powinnam dziecko spytać. Spytałam - chce francuski. :) A ja jestem uparta i wole najpierw co nieco sie dowiedzieć (Pani od francuskiego w jej szkole jest nowa, jeszcze nie wiem jakie książki będzie proponować). Więc na razie pytam o co pytam. I proszę na mnie nie napadać. W koncu rodzice podejmują niektóre decyzje za dzieci. Zresztą czy ona w podstawówce ma świadomość co będzie dla niej lepsze? Chyba nie, chce tego co inne dzieci. To typowe przecież.