autor: michas89 » 2012-05-02, 08:03
ciociaklocia pisze:Troszkę z komuną się kojarzy
A dziwisz się? Autor zapewne pamięta tamte czasy. Przecież widać na pierwszy rzut oka, że nie wykonał tego 10 czy 11 latek. Rodzice później mają pretensje, że dziecko się nie uczy, że nie wykazuje samodzielności. Ale jak tu ma wykazywać odrobinę własnej inwencji, samodzielności, skoro jego praca jest z góry skazana na przegraną, bo w większości konkursów dla dzieci wygrywają prace wykonane przez rodziców. Nawet najzdolniejsze dzieci nie mają okazji się wykazać, bo liczy się efekt końcowy. I nie ma znaczenia czy pracę wykonało dziecko czy mama czy babcia. Wiem, o czym piszę, bo pamiętam doskonale czasy sochocińskiej podstawówki. Jedynie w konkursach recytatorskich można było się wykazać, bo tu już rodzice zastąpić nie mogli
[quote="ciociaklocia"]Troszkę z komuną się kojarzy ;)[/quote] A dziwisz się? Autor zapewne pamięta tamte czasy. Przecież widać na pierwszy rzut oka, że nie wykonał tego 10 czy 11 latek. Rodzice później mają pretensje, że dziecko się nie uczy, że nie wykazuje samodzielności. Ale jak tu ma wykazywać odrobinę własnej inwencji, samodzielności, skoro jego praca jest z góry skazana na przegraną, bo w większości konkursów dla dzieci wygrywają prace wykonane przez rodziców. Nawet najzdolniejsze dzieci nie mają okazji się wykazać, bo liczy się efekt końcowy. I nie ma znaczenia czy pracę wykonało dziecko czy mama czy babcia. Wiem, o czym piszę, bo pamiętam doskonale czasy sochocińskiej podstawówki. Jedynie w konkursach recytatorskich można było się wykazać, bo tu już rodzice zastąpić nie mogli