autor: bloger » 2009-06-27, 07:07
Miodzioooo blog zapraszam do lektury wszystkich wpisów.
Nasza "klasa"
Przeglądam to i przeglądam. Czytam i zastanawiam się czy tylko w naszym kraju są tacy niedorozwinięci ludzie. Zdjęcia można znaleźć wszelakie.
Trudno zdecydować mi się, które są najgłupsze. Na prowadzenie chyba wychodzą te z porodu. Zadziwia mnie głupota i brak jakiegokolwiek smaku. Poza tym kogo obchodzi czyjś poród? Szczególnie jego wizualizacja?
Drugą kategorią głupich zdjęć są zdjęcia nago. Nie wiem czy ci ludzie chcą się pochwalić ciałem, rozmiarami poszczególnych części ciała czy też może czym innym. Po niektórych komentarzach wnioskuję, że często nie ma się czym chwalić. Są oczywiście też takie wulgarne. Super, wulgarna dziewucha trafiła na wulgarnego typa, który uważa ją (zapewne słusznie) za idiotkę, czego nie ukrywa w komentarzu.
Następną superkategorią są zdjęcia na kiblu. Sorry za słowo, ale niektóre toalety są zbyt okropne, by nazywać je właśnie "toaletami". Ach, jeszcze jedna super superkategoria. Zdjęcia na cmentarzu. W mailu już dostałam parę takich. Np. stoją dziewczyny nad grobem i podpis pod zdjęciem: tęsknimy za tobą braciszku. To nie wymaga komentarza. Na uwagę zasługują też zdjęcia z bronią. Przystawianie sobie broni do głowy, czy to prawdziwej czy też nieprawdziwej jest chyba teraz trendy, czy jazzy jak kto woli
Jednak moimi absolutnymi faworytami w necie są pindzie. Ich wszechobecność jest przerażająca. Włosy tylko w dwóch kolorach - blond lub czarny. Krótkie spódniczki, sama bielizna, albo stringi wystające spod dżinsów. Pół biedy jeśli ta dziewczyna jeszcze jakoś wygląda. Ale niestety większość nie wygląda. Fałdy na brzuchu, nogi powykrzywiane na cztery strony świata, twarz nieskalana żadną myślą, z oczu patrzy cielęciem. Zero gustu, zero smaku. Ale to dopiero początek. Pindzie mają najróżniejsze zdjęcia. Ich kreatywność jest zadziwiająca, ponieważ sprawiają wrażenie, że mają iloraz inteligencji oscylujący w okolicach śliwki. W każdym razie są pindzie imprezowiczki, pindzie blachary, pindzie cukierkowe, pindzie tipsiary, różowe i wiele wiele innych. Pindzie to plaga. Gdzie wyjdziesz na ulicę, tam pindzia. Jesteśmy otoczeni!
Naprawdę zastanawia mnie czy tylko w naszym kraju są tacy głupi ludzie. Oczywiście chodząc po necie można znaleźć inne równie fantastyczne zdjęcia, np. ludzi śpiących we własnych rzygach po imprezie. Wtedy widać, że nie tylko u nas ludzie są głupi. Ale czy na pewno tak samo? Czy może za rodaków jest mi bardziej wstyd? Tak, no cóż, jest mi bardziej wstyd za rodaków. Fascynuje mnie u nas subkultura dresiarzy, z którą nie spotkałam się w żadnym innym kraju, a w paru byłam. No i przerażająca jest ta wszechobecność pindź. I jedni i drugie to brakujące ogniwo w teorii ewolucji, którzy z naszego kraju potrafią uczynić pośmiewisko (chociaż wiem, że nie tylko oni, ale nie zamierzam się w wdawać w dyskusje o polityce). Wszędzie za granicą BMW jest symbolem luksusu czy dobrego smaku. U nas jest symbolem dresiarza. Smutne i przerażające. A prawie cały obraz naszego społeczeństwa, szczególnie jego młodszej części można znaleźć w necie na różnych portalach społecznościowych czy randkowych. Opisy zainteresowań często są tak fantastyczne, że aż nie mogę czasem uwierzyć, że można interesować się tylko: chłopakami/dziewczynami, imprezowaniem i modą. Cóż, współczuję rodzicom i w takich wypadkach jestem za aborcją... Albo chociaż przymusową edukacją seksualną (use condoms).
Rrruda
tekst pochodzi z
http://zeco.blog.onet.pl/Nasza-klasa,2,ID351412997,n
Miodzioooo blog zapraszam do lektury wszystkich wpisów.
Nasza "klasa"
Przeglądam to i przeglądam. Czytam i zastanawiam się czy tylko w naszym kraju są tacy niedorozwinięci ludzie. Zdjęcia można znaleźć wszelakie.
Trudno zdecydować mi się, które są najgłupsze. Na prowadzenie chyba wychodzą te z porodu. Zadziwia mnie głupota i brak jakiegokolwiek smaku. Poza tym kogo obchodzi czyjś poród? Szczególnie jego wizualizacja?
Drugą kategorią głupich zdjęć są zdjęcia nago. Nie wiem czy ci ludzie chcą się pochwalić ciałem, rozmiarami poszczególnych części ciała czy też może czym innym. Po niektórych komentarzach wnioskuję, że często nie ma się czym chwalić. Są oczywiście też takie wulgarne. Super, wulgarna dziewucha trafiła na wulgarnego typa, który uważa ją (zapewne słusznie) za idiotkę, czego nie ukrywa w komentarzu.
Następną superkategorią są zdjęcia na kiblu. Sorry za słowo, ale niektóre toalety są zbyt okropne, by nazywać je właśnie "toaletami". Ach, jeszcze jedna super superkategoria. Zdjęcia na cmentarzu. W mailu już dostałam parę takich. Np. stoją dziewczyny nad grobem i podpis pod zdjęciem: tęsknimy za tobą braciszku. To nie wymaga komentarza. Na uwagę zasługują też zdjęcia z bronią. Przystawianie sobie broni do głowy, czy to prawdziwej czy też nieprawdziwej jest chyba teraz trendy, czy jazzy jak kto woli :)
Jednak moimi absolutnymi faworytami w necie są pindzie. Ich wszechobecność jest przerażająca. Włosy tylko w dwóch kolorach - blond lub czarny. Krótkie spódniczki, sama bielizna, albo stringi wystające spod dżinsów. Pół biedy jeśli ta dziewczyna jeszcze jakoś wygląda. Ale niestety większość nie wygląda. Fałdy na brzuchu, nogi powykrzywiane na cztery strony świata, twarz nieskalana żadną myślą, z oczu patrzy cielęciem. Zero gustu, zero smaku. Ale to dopiero początek. Pindzie mają najróżniejsze zdjęcia. Ich kreatywność jest zadziwiająca, ponieważ sprawiają wrażenie, że mają iloraz inteligencji oscylujący w okolicach śliwki. W każdym razie są pindzie imprezowiczki, pindzie blachary, pindzie cukierkowe, pindzie tipsiary, różowe i wiele wiele innych. Pindzie to plaga. Gdzie wyjdziesz na ulicę, tam pindzia. Jesteśmy otoczeni!
Naprawdę zastanawia mnie czy tylko w naszym kraju są tacy głupi ludzie. Oczywiście chodząc po necie można znaleźć inne równie fantastyczne zdjęcia, np. ludzi śpiących we własnych rzygach po imprezie. Wtedy widać, że nie tylko u nas ludzie są głupi. Ale czy na pewno tak samo? Czy może za rodaków jest mi bardziej wstyd? Tak, no cóż, jest mi bardziej wstyd za rodaków. Fascynuje mnie u nas subkultura dresiarzy, z którą nie spotkałam się w żadnym innym kraju, a w paru byłam. No i przerażająca jest ta wszechobecność pindź. I jedni i drugie to brakujące ogniwo w teorii ewolucji, którzy z naszego kraju potrafią uczynić pośmiewisko (chociaż wiem, że nie tylko oni, ale nie zamierzam się w wdawać w dyskusje o polityce). Wszędzie za granicą BMW jest symbolem luksusu czy dobrego smaku. U nas jest symbolem dresiarza. Smutne i przerażające. A prawie cały obraz naszego społeczeństwa, szczególnie jego młodszej części można znaleźć w necie na różnych portalach społecznościowych czy randkowych. Opisy zainteresowań często są tak fantastyczne, że aż nie mogę czasem uwierzyć, że można interesować się tylko: chłopakami/dziewczynami, imprezowaniem i modą. Cóż, współczuję rodzicom i w takich wypadkach jestem za aborcją... Albo chociaż przymusową edukacją seksualną (use condoms).
Rrruda
tekst pochodzi z http://zeco.blog.onet.pl/Nasza-klasa,2,ID351412997,n