autor: dazgo » 2008-02-05, 07:37
trader pisze:Jak chcecie walczyć codziennie z wiatrakami, to poinstalujcie sobie linuksy. Napotykajcie na każdym kroku problemy ze sterownikami, brakiem softu, brakiem gier. Kiedyś też byłem takim entuzjastą i miałem linuksa na końcówce. Niestety, brak czasu zmusił mnie do rezygnacji z tej walki, jakie było codzienne używanie tego systemu. Ja nie mówię, że na linuksie się nie da. Da się wszystko, nawet o wiele więcej niż w windzie, ale trzeba na to poświęcić wiele czasu.
Kupiłem więc windę xp home i mam wszystko "od ręki" i zupełnie bez kłopotów. Za 300zł kupiłem sobie święty spokój.
Dodam tylko, że na co dzień adminuę RHEL-em i CENTOS-em i jestem z nich zarąbiście zadowolony. Linuks tak, ale tylko do zastosować serwerowych. Na końcówce - to walka z wiatrakami i strata czasu. No chyba, że się jest entuzjastą i lubi robić coś "sztuka dla sztuki".
Masz sporo racji, ale mam wrażenie, że trochę przesadzają co po niektórzy odnośnie uniksów. Zgadzam się, że aby coś zainstalować (sterowniki) to trzeba ciut popracować, a większość sprzętu jest obsługiwana (nie licząc hardware, który jest pisany z myślą dla M$ jak np. kiedyś winmodemy, czy niektóre kamerki internetowe etc.) a jeśli nie to za chwilę będzie.
Ciekawostka - kumpel miał Win XP Home OEM i zmienił dysk na większy, oczywiście zmieniła się konfiguracja kompa. No to do M$ z prośbą o nowy nośnik przystosowany do nowych warunków - odpowiedź - musi Pan kupić nowy, bo my nie wydamy, albo skonsultować się z pomocą techniczną - opłata 132 PLN za rozwiązany problem. Olewka zupełna. Linuks co prawda jako takiego wsparcia technicznego nie ma, ale ją fora, grupy dyskusyjne itp.
A jak Ci padną X-y to jest jeszcze Lynx i net działa, jest EKG2 - i masz komunikator w konsoli, a co najważniejsze masz neta. W Win jak padnie rejestr - najczęściej format c:.
Ja osobiście używam linuksa 1,5 roku tak na prawdę jako jedynego systemu operacyjnego i nie żałuję. Gry chodzą - ja grywam w Diablo, Fallout itp. Nowe gry jakoś nie mają tego klimatu i tej grywalności - nie wiedzieć czemu.
A co do używania jak już nasz gość pisał - linuks jest bardzo intuicyjny - np. Mandriva ma centrum sterowania, w którym możesz prawie wszystko wyklikać. Ja użyłem konsoli do takich spraw - dodanie adresów serwerów do urpmi (wygoda - wklepałem wszystkie i zostawiłem, lin zdobił wsio sam) no i czasem używam Midnight Commandera - po co ? Żeby szybko coś zmienić nie włączając GUI dla roota. Ale skoro Tobie odpowiada Win XP to dlaczego ma być źle
A ostatni mój wywód - większość dzisiejszych użytkowników kompa to ludzie, którzy grają, przeglądają net, słuchają muzy/oglądają filmów rzadziej coś piszą, tworzą dokumenty. Po co mają płacić za M$ jak w Linuksie mają to wszystko za darmo? Ale skoro lenistwo nie pozwala na zmianę [bo po co zmieniać to co dobre] to ok. Ale mam do takich ludzi prośbę - nie piszcie, że Linuks jest be bo coś, jeśli go nie używaliście [to nie do Ciebie
trader].
Pozdrawiam i namawiam do spróbowania linuksa, tylko podstawowy błąd - nie bierzcie distro pierwszego z brzega, tylko spytajcie innych - powiedzcie, co chcecie robić, albo zróbcie testy (pełno ich na necie) a dobór distro nie będzie problemem. Jak źle wybierzesz to można się zrazić, nieprawdaż?
[quote="trader"]Jak chcecie walczyć codziennie z wiatrakami, to poinstalujcie sobie linuksy. Napotykajcie na każdym kroku problemy ze sterownikami, brakiem softu, brakiem gier. Kiedyś też byłem takim entuzjastą i miałem linuksa na końcówce. Niestety, brak czasu zmusił mnie do rezygnacji z tej walki, jakie było codzienne używanie tego systemu. Ja nie mówię, że na linuksie się nie da. Da się wszystko, nawet o wiele więcej niż w windzie, ale trzeba na to poświęcić wiele czasu.
Kupiłem więc windę xp home i mam wszystko "od ręki" i zupełnie bez kłopotów. Za 300zł kupiłem sobie święty spokój.
Dodam tylko, że na co dzień adminuę RHEL-em i CENTOS-em i jestem z nich zarąbiście zadowolony. Linuks tak, ale tylko do zastosować serwerowych. Na końcówce - to walka z wiatrakami i strata czasu. No chyba, że się jest entuzjastą i lubi robić coś "sztuka dla sztuki". :cool:[/quote]
Masz sporo racji, ale mam wrażenie, że trochę przesadzają co po niektórzy odnośnie uniksów. Zgadzam się, że aby coś zainstalować (sterowniki) to trzeba ciut popracować, a większość sprzętu jest obsługiwana (nie licząc hardware, który jest pisany z myślą dla M$ jak np. kiedyś winmodemy, czy niektóre kamerki internetowe etc.) a jeśli nie to za chwilę będzie.
Ciekawostka - kumpel miał Win XP Home OEM i zmienił dysk na większy, oczywiście zmieniła się konfiguracja kompa. No to do M$ z prośbą o nowy nośnik przystosowany do nowych warunków - odpowiedź - musi Pan kupić nowy, bo my nie wydamy, albo skonsultować się z pomocą techniczną - opłata 132 PLN za rozwiązany problem. Olewka zupełna. Linuks co prawda jako takiego wsparcia technicznego nie ma, ale ją fora, grupy dyskusyjne itp.
A jak Ci padną X-y to jest jeszcze Lynx i net działa, jest EKG2 - i masz komunikator w konsoli, a co najważniejsze masz neta. W Win jak padnie rejestr - najczęściej format c:.
Ja osobiście używam linuksa 1,5 roku tak na prawdę jako jedynego systemu operacyjnego i nie żałuję. Gry chodzą - ja grywam w Diablo, Fallout itp. Nowe gry jakoś nie mają tego klimatu i tej grywalności - nie wiedzieć czemu.
A co do używania jak już nasz gość pisał - linuks jest bardzo intuicyjny - np. Mandriva ma centrum sterowania, w którym możesz prawie wszystko wyklikać. Ja użyłem konsoli do takich spraw - dodanie adresów serwerów do urpmi (wygoda - wklepałem wszystkie i zostawiłem, lin zdobił wsio sam) no i czasem używam Midnight Commandera - po co ? Żeby szybko coś zmienić nie włączając GUI dla roota. Ale skoro Tobie odpowiada Win XP to dlaczego ma być źle :)
A ostatni mój wywód - większość dzisiejszych użytkowników kompa to ludzie, którzy grają, przeglądają net, słuchają muzy/oglądają filmów rzadziej coś piszą, tworzą dokumenty. Po co mają płacić za M$ jak w Linuksie mają to wszystko za darmo? Ale skoro lenistwo nie pozwala na zmianę [bo po co zmieniać to co dobre] to ok. Ale mam do takich ludzi prośbę - nie piszcie, że Linuks jest be bo coś, jeśli go nie używaliście [to nie do Ciebie [b]trader[/b]].
Pozdrawiam i namawiam do spróbowania linuksa, tylko podstawowy błąd - nie bierzcie distro pierwszego z brzega, tylko spytajcie innych - powiedzcie, co chcecie robić, albo zróbcie testy (pełno ich na necie) a dobór distro nie będzie problemem. Jak źle wybierzesz to można się zrazić, nieprawdaż?