autor: Picx » 2011-12-12, 18:08
Dziękuję serdecznie za nagrodę. Jest to niewątpliwie duże wyróżnienie dla mnie - a jest szczególne - bo niespodziewane zupełnie. Patrząc na ostatnie kilka miesięcy mojego życia, doszedłem do wniosku, że w tym roku Mikołaj przyniesie mi rózgę - i to nie polską normalną rózgę - tylko taką made in China - dla najbardziej niegrzecznych dzieci... a tu proszę... niespodziewany Mikołaj ze strony administracji forum
Jeszcze raz dziękuję
Proszę mi wybaczyć to nadużycie słowa pisanego w tym poście, ale tak sobie pomyślałem, że zwykle laureaci nagród wszelakich mają swoje 5 minut. To taki czas, żeby podziękować wszystkim, mamie, tacie, prezydentowi, przyjaciółce żony, żonie, żonie przyjaciela, przyjacielowi żony.. i tak dalej i tak dalej... A podziękowania mają to do siebie, że łatwo o kimś zapomnieć, łatwo się pomylić i łatwo pomieszać kolejność.
Zawsze może wyjść z takich poważnych podziękowań takie na przykład zderzenie:
Bardzo często nie ma mnie w domu, dlatego chciałem podziękować mojemu przyjacielowi (to pada jakieś mniej lub bardziej popularne imię męskie), za to, że pod moją nieobecność, tak wspaniale zajmuje się moją żoną...
I nieszczęście gotowe... Ja szczęście definiuje, jako sztukę unikania nieszczęść.. dlatego pozwolę sobie nie wymieniać... ale jeszcze raz napiszę dziękuję
I zwracam się z prośbą do czytających... piszcie
Bloga? Może bloga... ja raczej słabo bloguję... i te moje notki to raczej takie mini mini felietony... ale to zawsze kilka (często) dość przemyślanych literek poukładanych w słowa. Więc piszcie... i komentujcie
Myślę, że już nadużyłem gościnności... pewnie tak... więc pójdę...
D.
Dziękuję serdecznie za nagrodę. Jest to niewątpliwie duże wyróżnienie dla mnie - a jest szczególne - bo niespodziewane zupełnie. Patrząc na ostatnie kilka miesięcy mojego życia, doszedłem do wniosku, że w tym roku Mikołaj przyniesie mi rózgę - i to nie polską normalną rózgę - tylko taką made in China - dla najbardziej niegrzecznych dzieci... a tu proszę... niespodziewany Mikołaj ze strony administracji forum :)
Jeszcze raz dziękuję :)
Proszę mi wybaczyć to nadużycie słowa pisanego w tym poście, ale tak sobie pomyślałem, że zwykle laureaci nagród wszelakich mają swoje 5 minut. To taki czas, żeby podziękować wszystkim, mamie, tacie, prezydentowi, przyjaciółce żony, żonie, żonie przyjaciela, przyjacielowi żony.. i tak dalej i tak dalej... A podziękowania mają to do siebie, że łatwo o kimś zapomnieć, łatwo się pomylić i łatwo pomieszać kolejność.
Zawsze może wyjść z takich poważnych podziękowań takie na przykład zderzenie:
Bardzo często nie ma mnie w domu, dlatego chciałem podziękować mojemu przyjacielowi (to pada jakieś mniej lub bardziej popularne imię męskie), za to, że pod moją nieobecność, tak wspaniale zajmuje się moją żoną...
I nieszczęście gotowe... Ja szczęście definiuje, jako sztukę unikania nieszczęść.. dlatego pozwolę sobie nie wymieniać... ale jeszcze raz napiszę dziękuję :)
I zwracam się z prośbą do czytających... piszcie :)
Bloga? Może bloga... ja raczej słabo bloguję... i te moje notki to raczej takie mini mini felietony... ale to zawsze kilka (często) dość przemyślanych literek poukładanych w słowa. Więc piszcie... i komentujcie :)
Myślę, że już nadużyłem gościnności... pewnie tak... więc pójdę...
D.