rodzić w Pułtusku

Podgląd:


Odpowiedz

Emotikony
:) :( ;) :] :P :[ :zawstydzony: :padam: :chytry: :cool: :dobani: :ok: :krzeslem: :lol:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: rodzić w Pułtusku

Re: rodzić w Pułtusku

autor: kahaka » 2013-02-21, 18:18

Rodziłam w Pułtusku rok temu, byłam pacjentką dr Ambroziak. Ogólne wrażenie dobre, warunki ok, sale 2-osobowe. Nie ma się do czego przyczepić.

Re: rodzić w Pułtusku

autor: jtr » 2013-02-20, 13:35

[quote="diamenciq"](...) a pani ordynator noworodków lepiej się strzeżcie. (...)[/quote]
Możesz rozwinąć temat?

Re: rodzić w Pułtusku

autor: aska » 2013-02-20, 11:25

KZS pisze:Przestrzegam wszystkich przed tym miejscem - to mordercy, nie lekarze. Warunki tragiczne, mój ojciec trafił tam na stopę cukrzycową. Wiedza lekarzy zerowa, nieudolna amputacja dwóch palcy + zakażenie bakteryjne które nieleczone przerodzić się może w sepsę.
OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!
NA PORODÓWCE ??? !!! BĘDĘ OMIJAĆ BAAAARDZO SZEROKIM ŁUKIEM !!!

Re: rodzić w Pułtusku

autor: KZS » 2013-02-20, 10:05

Przestrzegam wszystkich przed tym miejscem - to mordercy, nie lekarze. Warunki tragiczne, mój ojciec trafił tam na stopę cukrzycową. Wiedza lekarzy zerowa, nieudolna amputacja dwóch palcy + zakażenie bakteryjne które nieleczone przerodzić się może w sepsę.
OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!

Re: rodzić w Pułtusku

autor: sssssaaara » 2012-02-10, 20:16

w płońsku bieda ogólnie ani czystko ani ładnie,jedzenie bardzo skąpe toalety brudne,pościel poduszki jakieś połatane
....słabo to wygląda

Re: rodzić w Pułtusku

autor: Kasia30 » 2012-02-10, 19:21

A można tak więcej opinii od Mam na temat rodzenia w płońskim szpitalu? Warunki, opieka nad świeżo upieczoną mamą i noworodkiem? Jak wygląda kwestia toalet i łazienek na porodówce?

Re: rodzić w Pułtusku

autor: diamenciq » 2012-02-10, 18:25

salę porodową mamy w Płońsku nową, rodziłam w maju, jak się nie da no wiecie to się nic nie da załatwić, porażka. Sale na położnictwie nie zmieniły się od czasów PRL podobnie jak pielęgniarki a pani ordynator noworodków lepiej się strzeżcie. Jeśli chodzi o jedzenie to masakra, np zupa mleczna z wodą i 2 kluskami - śniadanie dla matki karmiącej, potem dziwne,że po pobycie w szpitalu po porodzie wyszłam z anemią.

Re: rodzić w Pułtusku

autor: UOne » 2012-02-10, 18:22

Kto w Pułtusku robił dzieci?
To my! To ułanów pułk nasz trzeci.

Re: rodzić w Pułtusku

autor: MMW » 2012-02-10, 14:53

Ale panią Jaworowicz też w Płońsku mieliśmy...
A z tym znieczuleniem zastanawiam się, czy tylko tak o nim piszą, a jak rodząca sie dopomina, to ją zbywają, czy faktycznie podają na życzenie (oczywiście jeśli faktycznie nie ma przeciwskazań).

Re: rodzić w Pułtusku

autor: forumowicz » 2012-02-10, 14:30

Ale i bezpłatne znieczulenie jest i u nas, od września .

rodzić w Pułtusku

autor: MMW » 2012-02-10, 11:35

Czy ktoś wie, jakie warunki panują teraz w odnowionym szpitalu w Pułtusku? Tam podobno pracuje dr Ambroziak, która przyjmuje raz w tyg. w Płońsku. Ten szpital podobno podaje bezpłatnie znieczulenie... Czy ktoś tam może rodził i może się wypowiedziec na temat tego szpitala?

Na górę