autor: trendsetterka » 2011-10-10, 21:30
Witam, na wstępie informuję, iz nie jestem właścicielką żadnego ze sklepów. Zgadzam się w 100% z poprzednimi wypowiedziami. TOP- Pani "kamienica" to tragedia, dokładnie tak jest jak opisujecie, od wejścia do wyjścia czujesz się jak intruz, niemiła,robi łaskę że Cię obsłuży, nie chodzę tam tylko ze względu na nią!!!
U ELZBIETY - przykład idzie od góry, właścicielka jest tak sztucznie miła że az mdli, a panie sprzedające mierzą od stóp do głów, nieszczerze się usmiechają a jak zdąrzysz wyjść ze sklepu to nie zostawią na tobie suchej nitki. Wielokrotnie słyszałam jak na głos obsmarowywały klientki.
TOP SECRET- hmmm, zalezy kiedy. Właścicielka w miarę miła, ale ta młoda pracownica nie potrafi się zachować, robi łachę, miła to potrafi być tylko dla szefowej. Ta dziewczyna, która odeszła bo była w ciąży, była przesympatyczna, nigdy nie robiła problemów, pomagała szukać rozmiarów , zawsze usmiechnięta.
Co do Cropa/Housa, bardzo miła jest ta dziewczyna z loczkami.
NIESPOPDZIANKA- starsze kobitki naprawdę spoko ale te uczennice... koszmar,koszmar,koszmar!!!
SCORPION- piękny lokal, ciuchy to podróby, nie oszukujmy się Chanel,Burbery na grunwaldzkiej w Płońsku? śmiech! Jeśli ktoś woli zapłacić 8 00zł za chińską podróbę sukienki CoCo to jego sprawa, ja wolę kupić materiał i uszyć u swojej niezawodnej krawcowej sukienkę na wzór Chanel czy Zienia i zapłacę za nią 300zł mając pewność że na przyjęciu nikt takiej nie będzie miał.
Właściciele sklepów wyciągnijcie wnioski!
Witam, na wstępie informuję, iz nie jestem właścicielką żadnego ze sklepów. Zgadzam się w 100% z poprzednimi wypowiedziami. TOP- Pani "kamienica" to tragedia, dokładnie tak jest jak opisujecie, od wejścia do wyjścia czujesz się jak intruz, niemiła,robi łaskę że Cię obsłuży, nie chodzę tam tylko ze względu na nią!!!
U ELZBIETY - przykład idzie od góry, właścicielka jest tak sztucznie miła że az mdli, a panie sprzedające mierzą od stóp do głów, nieszczerze się usmiechają a jak zdąrzysz wyjść ze sklepu to nie zostawią na tobie suchej nitki. Wielokrotnie słyszałam jak na głos obsmarowywały klientki.
TOP SECRET- hmmm, zalezy kiedy. Właścicielka w miarę miła, ale ta młoda pracownica nie potrafi się zachować, robi łachę, miła to potrafi być tylko dla szefowej. Ta dziewczyna, która odeszła bo była w ciąży, była przesympatyczna, nigdy nie robiła problemów, pomagała szukać rozmiarów , zawsze usmiechnięta.
Co do Cropa/Housa, bardzo miła jest ta dziewczyna z loczkami.
NIESPOPDZIANKA- starsze kobitki naprawdę spoko ale te uczennice... koszmar,koszmar,koszmar!!!
SCORPION- piękny lokal, ciuchy to podróby, nie oszukujmy się Chanel,Burbery na grunwaldzkiej w Płońsku? śmiech! Jeśli ktoś woli zapłacić 8 00zł za chińską podróbę sukienki CoCo to jego sprawa, ja wolę kupić materiał i uszyć u swojej niezawodnej krawcowej sukienkę na wzór Chanel czy Zienia i zapłacę za nią 300zł mając pewność że na przyjęciu nikt takiej nie będzie miał.
Właściciele sklepów wyciągnijcie wnioski! :krzeslem: