Głos Płońska - Niezależne Forum

Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru kolorowego

W czasie suszy szedł Sasza suchą szosą.

Różowa róża różowiała różowymi różami różańcowymi.

Różowa róża różowiała różowymi różami różańcowymi.

Ogólnie warto ćwiczyć wymowe właśnie na takich wierszykach.

Nie no wymawianie takich wierszyków jest trudne.

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
I Szczebrzeszyn z tego słynie.
Wół go pyta: ”Panie chrząszczu,
Po co pan tak brzęczy w gąszczu?”
”Jak to – po co? To jest praca,
Każda praca się opłaca.”

”A cóż za to Pan dostaje?”
”Też pytanie! Wszystkie gaje,
Wszystkie trzciny po wsze czasy,
Łąki, pola oraz lasy,
Nawet rzeczki, nawet zdroje,
Wszystko to jest właśnie moje!”
– Jan Brzechwa ”CHRZĄSZCZ”

haha dobre -

Ale fajne te wierszyki muszę polecić je mojej siostrze bo jej syn ma problemy z wymową.

Śledź śledzia śledziem śledzi

[quote="Gość"]leży Jerzy koło wieży
i nie wierzy, że na wieży
leży gniazdo nietoperzy.[/quote]

Ćma ćmę ćmi moje ulubione

leży Jerzy koło wieży
i nie wierzy, że na wieży
leży gniazdo nietoperzy.

Banalne wierszyki :)

To coż, że ze Szwecji... głośno powiedzieć w tempie.. polecam :)

o nie nie w zyciu tego nie wypowiem... masakra he