Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

Podgląd:


Odpowiedz

Emotikony
:) :( ;) :] :P :[ :zawstydzony: :padam: :chytry: :cool: :dobani: :ok: :krzeslem: :lol:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: RENATA » 2015-01-11, 23:06

Jestem bardzo zdziwiona tym co tu czytam. W czerwcu 2014r moja córka miała wesele w Sierpcu które obsługiwała Pani Maria z tegoż zajazdu. wesele było cudowne, goście po dziś dzień wspominają, a dużą rolę odegrała właśnie obsługa i dania podawane przez Właścicielkę Gospody w Dłużniewie. Dania były nie tuzinkowe, pięknie podane, kelnerzy prawie nie zauważalni choć było ich kilku, wszystko podane ciepłe i na czas, a przede wszystkim to co wszystkich zszokowało to fakt, że potrawy były przygotowywane na świeżo, a nie tak jak w większości przypadków kilka dni przed - pycha!!!! Nigdy nie byłam na tak profesjonalnie przygotowanym weselu jeśli chodzi o katering. Powiem tak: jeśli ktoś planuje wesele w lokalu w którym nie ma obsługi to gorąco polecam Panią Marię i jej świetną Ekipę kelnersko-kuchenną. A co do tortu to 5szt rozeszło się w mgnieniu oka był tak pyszny. Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJEMY - Renata i Wojciech z Sierpca.

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: króliczek » 2012-08-28, 18:37

witam, moje wesele odbyło się w tym roku na sali w Dłużniewie, wesele udane. sala bardzo ładna przepiękna dekoracja z żywych kwiatów, obsługa super goście byli obsłużeni na czas :) jedzenie super- smakowało nawet tym wybrednym gościom. całości pilnowała pani właścicielka za co serdecznie dziękujemy :)

Jak najbardziej polecam tą sale :ok: :ok: :ok:

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: króliczek » 2011-12-13, 15:17

witam mam pytanie co do tej sali w dłużniewie, czytałam wcześniejsze wpisy i są one różne . może ktoś miał wesele w tym roku lub tam był.??????

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: trader » 2010-09-06, 13:44

Czy to jest ta sama właścicielka, co w Kaprysie?

W 2006 roku prowadziliśmy (wraz z żoną) z właścicielką Kaprysu rozmowy odnośnie wyprawienia chrzcin na dość niedużą liczbę osób. Nie pamiętam ile to osób było, na pewno poniżej trzydziestu. Mieliśmy termin wstępnie zajęty i pojechaliśmy zapłacić zaliczkę. Wtedy okazało się, że niestety nie możemy wyprawić chrzcin. Właścicielka w rozmowie telefonicznej powiedziała, że mają kogoś z większą liczbą osób. Ewentualnie może dać nam taką małą salkę, która w Kaprysie się znajduje. Obejrzeliśmy tę salkę w towarzystwie osoby z obsługi. Rekonesans objawił, że ta ilość osób, którą chcieliśmy zaprosić, mieści się tam na styk. "Przecież tańczyć nie będziecie" - to zdanie zapadło mi w pamięć do dziś, jako szczyt bezczelności i arogancji. Zrezygnowaliśmy, a chrzciny wyprawiliśmy w Malinowym Bzyku, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: fatal21 » 2010-08-25, 18:27

21.08 2010 r odbyło się moje wesele w "Gospodzie na Mazowszu" i nie mogę do niczego, ale to absolutnie do niczego się "przyczepić".Oczywiście byłam pełna obaw po przeczytaniu w/w komentarzy i nawet rozmawiałam z autorem wątku, ale nic o czym rozmawialiśmy u mnie się nie zdarzyło.
Obsługa rewelacja i nie jest to tylko moja opinia jako Panny Młodej tylko gości nawet tych najbardziej wybrednych:)
Niektórzy mówili, że jeszcze w życiu nie widzieli tak rewelacyjnej organizacji i obsługi.Nie było mowy o tym, by któryś z gości nie dostał jedzenia na czas (zespół i fotograf również) oraz o tym, by talerze po zjedzonym posiłku nie były zabrane.
Tort pyszny w 5 smakach przyozdobiony tak jak sobie życzyłam.Smak jedzenia super.Mieliśmy prosiaka i indyki, które wjechały na środek sali i były krojone przez 2 kucharzy.
Jedzenie, które zostało dostaliśmy zapakowane i dodam, że było tego bardzo dużo.
Wesele na 104 osoby dorosłe i gromadkę dzieci obsługiwało 5 kelnerów z czego jeden roznosił napoje.Goście, którzy wcześniej opuszczali salę dostawali z kuchni paczki na wynos.
Dodam, że za talerzyk płaciliśmy 175zł, a wystrój sali (bardzo ładny z żywych kwiatów) był w cenie.
Jestem bardzo zadowolona i z czystym sumieniem polecam salę każdemu.

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: Pablo88 » 2010-08-08, 11:18

magister pisze:Byłem gościem u Pana na weselu i jestem zbulwersowany tym co Pan wypisuje o Zajeździe w Dłużniewie.
Piękna sala, świeże dekoracje, a co do menu to tak wspaniałych dań z dziczyzny nie jadłem od dawna. Osobiście byłem bardzo zadowolony i nie spostrzegłem aby coś było nieświeże.
Według mojej obserwacji obsługa była w porządku i nie zauważyłem aby pili alkohol, czy też sprawiali wrażenie pijanych, tylko Pan ciągle na nich krzyczał, dostawiał Pan butelki z napojami i wódką powodując przy okazji zamieszanie i bałagan. Ja na miejscu kelnerów to bym to zostawił i wyszedł. Przecież miał Pan inną rolę np. zajęcie się żoną i gośćmi.
Moja uwaga dotyczy również Pana zespołu „Prestiż” - za dużo dał Pan im alkoholu i w efekcie tego bardzo myliły im się utwory, puszczali za głośno muzykę i nie można było porozmawiać przy stole.
Byłem również na weselu w domu weselnym w którym Pan pracował jako kelner i Pana rodzice, o ile się orientuje to cena w Domu Weselnym u Pana wynosi od 200zł i więcej za np. skrzydełka faszerowane wątróbką i inne substytuty.
Nasuwa się pytanie dlaczego Pan nie zrobił swojego wesela w swoim Domu Weselnym?
Uważam że długo musi Pan się uczyć żeby dorównać poziomem swoich usług do Zajazdu w Dłużniewie, a wycinanie konkurencji tak obrzydliwymi wpisami jest bardzo niskie.
Szanowny użytkowniku ,,magister" możliwe,że byłeś na moim weselu ale na pewno nie w charakterze gościa, a w charakterze kogoś z właścicieli sali i Twój post jest po prostu rozpaczliwą próbą poprawienia opinii na temat swej sali.Gdybyś był gościem nie robiłbyś reklamy sali w Dłużniewie i antyreklamy innej sali. Gdybyś był gościem na pewno wiedziałbyś,że nie krzyczałem na obsługę, bo w trakcie całej imprezy nikogo z obsługi nie pokrzyczałem i nie postawiłem na stołach ani jednej butelki z alkoholem, czy też z napojem, a wszystkie pretensje jakie miałem na temat przygotowania i obsługi całego wesela przedstawiłem ,,szanownej Pani właścicielce" już po zakończeniu imprezy, która zamiast przyjąć to z pokorą i przeprosić za niedociągnięcia rozpętała awanturę, pokazując zarazem jaka jest naprawdę. Proszę też nie oczerniać zespołu, gdyż każdy z gości był pod wrażeniem tego jak zespół wspaniale bawił gości. Kolejnym argumentem, który przemawia za tym,że nie mógł Pan być gościem jest to zdanie :,,Uważam że długo musi Pan się uczyć żeby dorównać poziomem swoich usług do Zajazdu w Dłużniewie, a wycinanie konkurencji tak obrzydliwymi wpisami jest bardzo niskie." gdyż ja tylko KIEDYŚ pracowałem na jednej z sal w Płońsku i nie mam już nic wspólnego z tą salą, więc sala w Dłużniewie nie może być dla mnie jakąkolwiek konkurencją.
Do Użytkowniczki ,,Zadowolona":
Szanowna użytkowniczko, ja wcale nie piszę bzdur wyssanych z palca, gdyż moją opinię potwierdza coraz więcej osób, więc nie może to być zwykła ściema.

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: Zadowolona » 2010-08-07, 10:49

magister pisze:Byłem gościem u Pana na weselu i jestem zbulwersowany tym co Pan wypisuje o Zajeździe w Dłużniewie.
Piękna sala, świeże dekoracje, a co do menu to tak wspaniałych dań z dziczyzny nie jadłem od dawna. Osobiście byłem bardzo zadowolony i nie spostrzegłem aby coś było nieświeże.
Według mojej obserwacji obsługa była w porządku i nie zauważyłem aby pili alkohol, czy też sprawiali wrażenie pijanych, tylko Pan ciągle na nich krzyczał, dostawiał Pan butelki z napojami i wódką powodując przy okazji zamieszanie i bałagan. Ja na miejscu kelnerów to bym to zostawił i wyszedł. Przecież miał Pan inną rolę np. zajęcie się żoną i gośćmi.
Moja uwaga dotyczy również Pana zespołu „Prestiż” - za dużo dał Pan im alkoholu i w efekcie tego bardzo myliły im się utwory, puszczali za głośno muzykę i nie można było porozmawiać przy stole.
Byłem również na weselu w domu weselnym w którym Pan pracował jako kelner i Pana rodzice, o ile się orientuje to cena w Domu Weselnym u Pana wynosi od 200zł i więcej za np. skrzydełka faszerowane wątróbką i inne substytuty.
Nasuwa się pytanie dlaczego Pan nie zrobił swojego wesela w swoim Domu Weselnym?
Uważam że długo musi Pan się uczyć żeby dorównać poziomem swoich usług do Zajazdu w Dłużniewie, a wycinanie konkurencji tak obrzydliwymi wpisami jest bardzo niskie.
:orany: Ludzie po co pisać takie bzdury wyssane z palca...
Pablo wstyd :krzeslem:
Dobrze, że jest jeszcze jakiś pozytywny głos prócz mojego n/t tej sali i właścicielki

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: magister » 2010-08-06, 23:34

Byłem gościem u Pana na weselu i jestem zbulwersowany tym co Pan wypisuje o Zajeździe w Dłużniewie.
Piękna sala, świeże dekoracje, a co do menu to tak wspaniałych dań z dziczyzny nie jadłem od dawna. Osobiście byłem bardzo zadowolony i nie spostrzegłem aby coś było nieświeże.
Według mojej obserwacji obsługa była w porządku i nie zauważyłem aby pili alkohol, czy też sprawiali wrażenie pijanych, tylko Pan ciągle na nich krzyczał, dostawiał Pan butelki z napojami i wódką powodując przy okazji zamieszanie i bałagan. Ja na miejscu kelnerów to bym to zostawił i wyszedł. Przecież miał Pan inną rolę np. zajęcie się żoną i gośćmi.
Moja uwaga dotyczy również Pana zespołu „Prestiż” - za dużo dał Pan im alkoholu i w efekcie tego bardzo myliły im się utwory, puszczali za głośno muzykę i nie można było porozmawiać przy stole.
Byłem również na weselu w domu weselnym w którym Pan pracował jako kelner i Pana rodzice, o ile się orientuje to cena w Domu Weselnym u Pana wynosi od 200zł i więcej za np. skrzydełka faszerowane wątróbką i inne substytuty.
Nasuwa się pytanie dlaczego Pan nie zrobił swojego wesela w swoim Domu Weselnym?
Uważam że długo musi Pan się uczyć żeby dorównać poziomem swoich usług do Zajazdu w Dłużniewie, a wycinanie konkurencji tak obrzydliwymi wpisami jest bardzo niskie.

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: Aneczka » 2010-08-02, 13:45

Witam pokrzywdzonych i poszkodowanych :-(
Ja odnośnie tego miejsca,właścicielki i pijącej obsługi mam dokładnie takie samo zdanie.
Co prawda wesela tam nie miałam ale w zeszłe wakacje byłam tam jako świadkowa.
Cała historia jak u osób piszących wyżej więc nie będę się rozpisywała...

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: Zadowolona » 2010-08-02, 02:52

Oszukany pisze:Witam
/// Post Skasowany Piter
Ale mnie rozbawiłeś :)
Nie jestem właścicielką, a za tydzień mam pierwszą rocznicę ślubu :banan:
zuzia pisze:ZGADZAM SIĘ!!!!!Właścicielka zajazdu w Dłużniewie jest okropną oszustką,na początku obiecuje wysokie góry a póżniej nie wywiązuje się z tego.Też miałam tam wesele,obsługa okropna jednym słowem leżący kelner na bufecie udający że umie robić drinki,co jeszcze to pije cała obsługa jakby oni byli goścmi,nie miłe kelnerki BARDZO LENIWE podawały z wielką łaską. Za tą cenę 185zł powinniśmy być zadowoleni i z jedzenia i z obsługi .Na naszym weselu były sałatki z nieświeżych warzyw ,przekąski to również jakieś odpady,a na stole wiejskim stary śmierdzący smalec,ogórki kiszone dudy w środku, na tort też nas namówiła, miał być przepyszny -a była to góra oblepiona biała gumą ,niewiele więc poszło reszty już nie widzieliśmy podobnie z resztą jedzenia.OSTRZEGAM wszystkich byle co aby nie Dłużniewo!!!!!!Oczywiście nie można już póżniej nic wywalczyć ani się poskarżyć bo owa pani jest już nie osiągalna ??
Nie wiem czemu mieliście taką lipę z tortem :niewiem:
My niedługo mamy chrzciny maleństwa i zamówiliśmy taki sam, jaki był na weselu bo był pyszny-jak już pisałam zresztą.
Jeśli chodzi o osiągalność właścicielki, to my spotykaliśmy się z nią, aż do znudzenia-jej oczywiście :) i co rusz zmienialiśmy menu, dokładaliśmy, odejmowaliśmy, aby cena się nie zmieniła. Aż jak się wkońcu zdecydowaliśmy, to kazała nam się podpisać, że już akceptujemy wszystko :)
Nie wiem, być może przez to nasze marudzenie mieliśmy tyle jedzenia, ciężko powiedzieć.

**********************
Tak od czasu do czasu włączam ten wątek z ciekawości i wychodzi na to, że jak narazie tylko ja jestem zadowolona. Wcale mi to nie przeszkadza, tylko dziwi to o czym piszecie :)
No, ale warto wiedzieć ;)

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: Oszukany » 2010-07-23, 08:22

/// Post Skasowany Piter

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: Zadowolona » 2010-07-16, 23:17

A ja mam zupełnie odmienne zdanie :)
Miałam tam swoje wesele w ubiegłym roku, w sierpniu. Salę rezerwowałam rok wcześniej.
Jedzenie było super-co zostało zabraliśmy. Obsługa, czyt. kelnerzy też byli ok; nie mam im nic do zarzucenia. A już na pewno tego, że nie sprzątali talerzy :orany:
Tort był przepyszny-nie jadłam wcześniej takiego dobrego :) Do dzisiaj moi weselni goście go wspominają. Płaciłam 165 zł od talerzyka, dzieci po 20 zł
W tej cenie mieliśmy naprawdę dużo dań-siła pertraktacji, bo mogliśmy mieć mniej za tą samą cenę :D
Co do łazienek, to nam nic w nich nie przeszkadzało, ani nie dolatywał z dołu smrodek :]
Jestem naprawdę zadowolona i ogromnie zaskoczona tym co tutaj przeczytałam :zdziwko:

Nie wiem dlaczego macie takie niemiłe wspomnienia :hmmm: ja mam zupełnie inne

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: 1102472 » 2010-07-07, 10:08

Niestety, ale muszę potwierdzić wszystkie zarzuty, które padły pod adresem tej gospody.
Kilka razy zdarzyło mi się tam współpracować z właścicielką- zespół i w zgodzie to my się nigdy nie rozstaliśmy. Utkwiła mi sytuacja kiedy narzekali właścicielka czy ludzie z imprezy obok, że jest za głośno.
Myślę, że logiczne powinno być też to, że nie stawia się gorącego dania na stół po uprzednio nie sprzątniętych talerzach po poprzednim daniu i często taki talerz z gorącym posiłkiem trafiał mi na talerz, albo kolegi, a kelner zadowolony, że ma to z głowy odchodzi, a ty człowieku potem główkuj gdzie masz to postawić i jak się nie oparzyć.
Mogłabym wymieniać i wymieniać, ale mam nadzieję że inni też się dołączą, bo myślę że naciąganie ludzi na takie pieniądze to jest kary godne. Wiem, że niejednokrotnie młodym pozostaje tylko ta gospoda na wesele, bo niestety inne są zarezerwowane z dwuletnim wyprzedzeniem.
Pozdrawiam i ostrzegam

Re: Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: anna » 2010-07-04, 17:33

185zł od osoby w tym miejscu? To moim zdaniem duża przesada... Ja wprawdzie tylko oglądałam tą sale i nie mogę nic powiedzieć odnośnie przyjęcia, ale sama sala nie jest zbyt ciekawa. Pierwszą rzeczą jaka mi się rzuciła w oczy to te kiczowate kwiaty na ścianach, no ale odpuśćmy sobie ten wątek, niech to będzie rzecz gustu. Na niekorzyść tej sali przemawiają również łazienki. Zejście do nich jest bezpośrednio z sali, odgrodzone barierkami, a przy większej ilości gości właśnie przy tych barierkach są ustawiane stoliki. Nie mam pojęcia jak jest w trakcie wesela, ale ja oglądałam salę we wtorek, nie było jeszcze posprzątane po weekendzie (było wesele), z dołu unosił się nieprzyjemny zapach, który wylatywał na salę, przypominał zapach z pustego syfonu od wody. Pytałam się również czy knajpa, która mieści się obok jest zamykana na czas trwającego przyjęcia weselnego, niestety nie jest. Nie chciałam ryzykować spotkania moich gości z gośćmi zajazdu, bo w weekendy zazwyczaj odbywają się tam "pochlaj party" młodych ludzi z okolicy. Poza tym obok wejścia na salę jest staw (średniej wielkości) o bardzo wysokich i stromych burtach, odgrodzony tylko rzadko posadzonymi tujami. Dla osoby nietrzeźwej lub małego dziecka bardzo łatwa do pokonania przeszkoda w drodze do niezaplanowanej kąpieli. Więcej nic nie mogę powiedzieć ponieważ nie byłam tam żadnym przyjęciu i nie zdecydowałam się zorganizować mojego.
Pozdrawiam wszystkich czytających, Anna.

Uwaga na wesela w Gospodzie na Mazowszu w Dłużniewie

autor: Pablo88 » 2010-06-30, 23:53

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Założyłem tego posta ponieważ koniecznie muszę podzielić się ze wszystkimi wrażeniami z wesela zorganizowanego na tej sali a jednocześnie przestrzec wszystkich mających zamiar zrobić tam swoje wesele, gdyż ja popełniłem ten ogromny błąd, ale niestety czasu cofnąć się już nie da. Na sali w Dłużniewie miałem własne wesele w tą sobotę i do dziś jestem wściekły na właścicielkę jak i całą obsługę tej ,,profesjonalnej sali" :[ Przed weselem właścicielka była przemiłą kobietą z którą wszystko można było bez problemu uzgodnić, sama nawet podsuwała wiele ciekawych pomysłów.
Zależało nam, by impreza była na wysokim poziomie dlatego nawet cena 185zł za osobę za jedzenie(bez owoców) nie była dla nas wysoka. Uzgodniliśmy również z właścicielką,że na naszym weselu będzie barman, który będzie robił drinki dla gości (jak się później okazało pomimo zapewnień właścielki , że jest on profesjonalistą nie miał on pojęcia o mieszaniu alkoholi i moi znajomi sami wchodzili za bar by zrobić sobie drinki).
Nasze wesele było organizowane na 115 osób i zgodnie z ustaleniami miało je obsługiwać 4kelnerów,1barman oraz jeden praktykant, który miał zbierać puste butelki, bądź brudne naczynia, okazało się,że na weselu był 1 ,,barman", 1kelnerka oraz dwóch praktykantów, którzy nie mieli pojęcia o obsłudze gości.
Ponadto menu ustalone przed weselem po części nie zgadzało się z potrawami podanymi na weselu, gdyż zamiast faszerowanych udek dostaliśmy coś przypominające klopsy, a niektóre przystawki nie zostały w ogóle podane na stoły. Kolejna wpadką obsługi było nie rozstawienie na stoły win, które dostarczyliśmy, tłumacząc się, że właścicielka im tego nie przekazała. Jako,że pracowałem jako kelner na weselach, potem jako koordynator przyjęć weselnych byłem niesamowicie oburzony kiedy obsługa podała gorący posiłek gościom a my jako para młoda dostaliśmy go ostatni. Gdyby tego wszystkiego było mało każdy posiłek wydawany był z opóźnieniem, które wynosiło nawet 40 minut!!! :dobani:
Wedle ustaleń przed weselem z szanowna Panią właścicielką po weselu mieliśmy zabrać jedzenie które zostanie a wróciliśmy z kilkoma kotletami, dla przykladu o 23:00 dwóch kucharzy wyjechało na środek sali z całym dzikiem i indykiem, po czym pół dzika oraz pół indyka(gdyż nie było większej potrzeby)zostało pokrojone oraz podane gościom a reszta została zabrana do kuchni i więcej ich nie widzieliśmy.
Dlatego gorąco przestrzegam was przyszli Nowożeńcy trzymajcie się z daleka od sali w Dłużniewie, jak również od właścicielki, która zamiast przyznać się do porażki i przeprosić, za całą sytuację ogromnie potrafiła tylko nam naubliżać.
Już teraz zrozumiałem dlaczego właścicielka ma tak skonstruowaną umowę,że na 7 dni przed przyjęciem weselnym należy pokryć wszystkie koszta związane z przygotowaniem całego przyjęcia...

Na górę